Wystąpienie radnej Barbary Ziętek podczas Sesji Rady Miasta 18 czerwca 2020.

Panie Przewodniczący, Państwo Prezydenci, Wysoka Rado, Szanowni Goście

Po wysłuchaniu mieszkańców, biorących udział w sesji, nasuwa mi się jedno skojarzenie „Mamy dobry rząd, wybitnych fachowców, a ludziom żyje się coraz lepiej”.

Nikt mnie jednak nie przekona, że  „białe jest białe, a czarne jest czarne”. Parafrazując słowa klasyka stwierdzam Panie Prezydencie, że nikt mnie nie przekona, że ładne i nowoczesne Centrum Jaworzna to ładne i nowoczesne Osiedle Stałe, Osiedle Cegielniana, Dąbrowa Narodowa, Łubowiec czy Sobieski Górka.

Nikt mnie nie przekona, że nowe i równe chodniki w Centrum, to nowe i równe chodniki
w innych rejonach Jaworzna. Czego niechlubnym przykładem może być chodnik wzdłuż ulicy Katowickiej od ulicy Kalinowej w kierunku Katowic. Osoby, tam mieszkające wielokrotnie zwracały się z prośbą o remont tego chodnika, niestety zawsze spotykały się z odmową. Podobna sytuacja dotyczy wielu dróg dzielnicowych np. Łukasiewicza, Starowiejskiej, Skłodowskiej, Staffa, Muchy, Grottgera itd. A przecież Pana hasło wyborcze brzmi „Koniec dziur w drogach dzielnicowych, gruntówki i równe chodniki”

Nikt mnie nie przekona, że piękne planty i tereny zielone wokół Galeny, że piękna Geosfera, że piękny Gródek, to piękny park na Osiedlu Stałym. Mieszkańcy Osiedla Stałego już od wielu lat czekają na powrót do życia parku im. Polskich Lotników, który kiedyś był centrum kulturalnym osiedla, miejscem tętniącym życiem. Cieszy fakt wyremontowania 2 alejek i ustawienia wzdłuż nich ławeczek, niepokoi jednak tempo wykonywanych prac. Czy ze względu na ciężką sytuację finansową miasta spowodowaną pandemią COVID–19 mieszkańcy doczekają się realizacji obietnicy wyborczej Pana Prezydenta?

Nikt mnie nie przekona Wysoka Rado, że wystarczająca ilość parkingów w Centrum, to wystarczająca ilość miejsc parkingowych chociażby na Osiedlu Stałym, na którym trawniki wzdłuż ulicy Armii Krajowej, Jaśminowej, Skłodowskiej (wymieniłam tylko kilka) zamieniły się w klepiska, na których mieszkańcy parkują swoje samochody, ponieważ nie mają innej możliwości. Taka sama sytuacja jest na Osiedlu Łubowiec. 10 miejsc parkingowych, które tam powstały to tylko kropla w morzu. 

Nikt mnie nie przekona, że monitorowane przez kamery, policję i Straż Miejską Centrum, to monitorowane miejsca Osiedla Stałego, miejsca, gdzie strach iść po zmroku, gdzie przesiadują osoby spożywające alkohol (o czym świadczy duża ilość śmieci, butelek po alkoholu, puszek po piwie zalegających tygodniami w tych miejscach). Gdzie bezkarnie niszczone jest mienie mieszkańców przez chuliganów i wandali, którzy nie czują się zagrożeni monitoringiem, patrolami policji czy Straży Miejskiej. Miejsca te są znane Policji i Straży Miejskiej ponieważ interweniowałam w tej sprawie. Robili to także mieszkańcy.

Są miejsca Szanowna Rado, chociażby w centrum Osiedla Stałego, gdzie  zakamarki bloku służą za dziką toaletę, gdzie przechodząc lepiej nie wciągać powietrza nosem i zamknąć oczy. 

Muszę tutaj wspomnieć o istniejącym na Osiedlu Stałym problemie osób bezdomnych będących pod wpływem alkoholu, którzy w ciągu dnia niejednokrotnie przesiadują przy kioskach przy ulicy Łukasiewicza, przy supermarkecie „Biedronka” przy ulicy św. Maksymiliana Kolbego, przy przepełnionych i brudnych kontenerach na śmieci przy ul. Starowiejskiej z tyłu plebani parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz na przystanku Os. Stałe w kierunku do Katowic.

Nikt mnie nie przekona, że nowoczesna hala sportowa to stojący na wysokim poziomie, nowoczesny sport jaworznicki. Odnoszę się tutaj do likwidacji klas sportowych: siatkarskich w SP5, pływackich w SP17 oraz do niskich dotacji dla sportowych organizacji pozarządowych.

Nikt mnie nie przekona, że  udział wielu szkól w międzynarodowych projektach Erasmus + to europejski poziom nauczania. Pieniądze na te projekty pozyskali sami nauczyciele z UE. Nauczyciele stale słyszą, że rujnują budżet miasta. Taka atmosfera nie służy budowaniu autorytetu pedagogów, którzy kształcą i wychowują przyszłe pokolenie naszego miasta. Oszczędzanie na edukacji, to oszczędzanie na dzieciach. 

Niestety Panie Prezydencie Jaworzno zostało podzielone na piękne, nowoczesne, czyste i na brzydkie, nienowoczesne i brudne. Aczkolwiek bardzo podoba mi się to piękne Jaworzno, to zarazem bardzo nie podoba mi się to brzydkie i zaniedbane. Podzielił Pan mieszkańców na tych, którzy mieszkają w ładnych miejscach i tych, którzy mieszkają w rejonach zaniedbanych przez miasto.

Z mojej analizy Panie Prezydencie wynika, że unowocześnione i wyremontowane z Pana inicjatywy Centrum jest lepsze niż nasze dzielnice oddalone od centrum. 

Barbara Ziętek

Na to wystąpienie odpowiedział Paweł Silbert

(wypowiedz spisana z nagrania wideo)

Szanowna pani radna, pewnie z kilkadziesiąt razy użyła pani stwierdzenie, że nikt pani nie przekona, a czy ktokolwiek usiłował panią przekonać, do tych antytez tego co pani powiedziała. Ale ja powiem pani tak: nikt mnie nie przekona, że pani nie jest w stanie założyć butów, wyjść z domu i przejść się po tym Osiedlu Stałym i zobaczyć ile na nim w ostatnich latach pojawiło się nowych chodników, parkingów, ile zostało tam wyremontowanych ulic, ile w pani okręgu wyborczym zostało wybudowanych nowych dróg na Dąbrowie Narodowej, ile kanalizacji, i nikt mnie nie przekona pani radna, że jest jakieś wyliczenie matematyczne, które udowodni, że centrum miasta w czasie, kiedy jestem prezydentem, uzyskało więcej finansowania niż pozostałe dzielnice, bo tego rachunku matematycznego pani udowodnić się nie da. Przed chwilą zabierał głos pan prezes Natonek, wydaliśmy, szanowna pani radna, w mieście 300 milionów na kanalizację. Proszę zgadnąć ile z tej kwoty poszło na centrum miasta.

Mówi pani o pięknej hali sportowej, przypominam, że podobne pieniądze, a gdyby policzyć jeszcze inflację, to pewnie nie mniejsze wydaliśmy na zmodernizowanie i na remont sali koncertowej w Osiedlu stałym, w Młodzieżowym Domu Kultury. Gdyby tak pani miała odrobinę dobrej woli, a pewnie by się ona przydała każdemu pani również, to warto popatrzeć na to, co zostało zrobione, a nie tylko na to, co zrobione nie zostało. Również o tym parku, nikt mnie nie przekona, że pani nie jest w stanie założyć butów i zobaczyć, że w tym parku coś się dzieje i coś się zmieniło. Na koniec jest taka fajna piosenka angielskich kabareciarzy: Zawsze spójrz na lepszą stronę życia. Może pani też by się to przydało, jako pedagogowi. Dziękuję bardzo.

Paweł Silbert

Jakie jest Państwa zdanie? Czy faktycznie rozwój centrum miasta odbywa się kosztem dzielnic Jaworzna?

Zachęcamy od odpowiedzi w ankiecie:

[poll id=”42″]

[vc_facebook]