Na ogół roślinki wyglądają niewinnie, niektóre nawet się ze sobą przyjaźnią, np. cebula lubi rosnąć z marchewką, ponieważ robaki jadające cebulę nie lubią zapachu marchwi. Ta sielanka to czasem jednak złuda. Są wśród roślin prawdziwi zieloni drapieżcy, Tę zaskakującą sprawę badamy w Stowarzyszeniu Ogrodowym ”Jawor”.
Historia Stowarzyszenia Ogrodowego „Jawor” sięga lat osiemdziesiątych. Współcześnie to 245 działek na 9 ha, w tym 3 ha wspólne czyli alejki i place. Powierzchnię ogrodu przecina ok. 25 uliczek o nazwach botanicznych – wśród nich Poziomkowa i Jagodowa. W planach ogrodu przedsięwzięcie bardzo nowoczesne.
Wiele jest w „Jaworze” uroczych drewnianych domków. Architektura ogrodowa działek mile może zaskoczyć. Na jednej z działek pobudowano dwie miniatury zamków rodem z Francji. Niezwykle oryginalna jest działka pana Zbigniewa. Jak się uważa to działka o charakterze angielsko-szkockim.
Na tej działce pomieszkuje siedem kotów, w tym Hugo, wielki koci rozbójnik. W oczku wodnym żyją zgodnie karasie i karpie japońskie Koi, które zimą popadają w hibernację. Po działce łażą kury zielononóżki z pewnością zadowolone z takiego życia. No cóż, pełna sielanka.
[vc_facebook]