Wyjazdowe spotkania piłkarzy Zgody nie należą ostatnio do szczęśliwych. W ostatnich dwóch meczach Zgoda Byczyna ugrała tylko jeden punkt.
Najpierw w Dąbrowie Górniczej z tamtejszą Unią Ząbkowice, piłkarze z Jaworzna po wyrównanym meczu zremisowali bezbramkowo, co dało im jeden punkt w walce o jak najwyższą pozycję w A klasie grupy: Sosnowiec.
Kolejny mecz, który odbył się w minioną sobotę był już mniej szczęśliwy dla podopiecznych trenera Jacka Skopowskiego. Ponowny wyjazd do Dąbrowy Górniczej nie przyniósł korzyści w postaci punktów. Tamtejszej Przemszy Okradzionków jaworznianie strzelili dwie bramki, ale sami stracili trzy. Tylko pierwsza połowa należała do Jaworzna, najpierw w 18 minucie Dawid Kempka uderzył celnie, po podaniu od Ryszarda Czerwca. Potem w 40 minucie Paweł Kalinowski podwyższył na 2:0. W drugiej połowie piłkarze nie potrafili skutecznie zagrozić bramce gospodarzy, odsłonili swoje tyły, co spowodowało utratę prowadzenia. Aż dwa karne dla gospodarzy świadczyć mogą o nieumiejętnej grze w obronie Zgody. Jaworznianie, będąc na ósmym miejscu w tabeli, tracą dwa punkty do kolejnej drużyny. Do końca rundy jesiennej pozostają jeszcze trzy kolejki. Kolejny, ważny mecz jaworznianie rozegrają już 3 listopada. Na własnym boisku zmierzą się z 6 drużyną w tabeli – Skalniakiem Kroczyce. Do Skalniaka Zgoda Byczyna traci już 5 punktów, więc przydałoby się powalczyć o wygraną.
JG
Unia Ząbkowice – Zgoda Byczyna 0:0
Przemsza Okradzionków – Zgoda Byczyna 3:2 (0:2)
Przemsza: Pawęzowski 55′, Lipkiewicz 67′, 90′
Zgoda: Kempka 18′, Kalinowski 40′
[vc_facebook]