W minionym tygodniu na stadionie w Szczakowej odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia JSP Szczakowianka.
Szczakowianka ma za sobą bardzo burzliwy i trudny sezon zakończony spadkiem do ligi okręgowej. Mimo to zaplanowane na piątek Walne Zgromadzenie przebiegało w spokojnej i merytorycznej atmosferze a członkowie Jaworznickiego Stowarzyszenia Piłkarskiego oraz kibice mogli bliżej poznać szczegóły działania klubu w minionych miesiącach. Po powitaniu wybrano przewodniczącego obrad, protokolanta i komisję skrutacyjną. Zarząd następnie przedstawił sprawozdanie i bilans za rok 2017.
Finanse na plus
W roku 2017 klub wykazał minimalny zysk operacyjny, ale niestety sam budżet klubu po raz kolejny się zmniejszył – a to głównie za sprawą wyraźnie niższej dotacji z budżetu miasta. Podobnie jak w minionych latach większość środków na funkcjonowanie klubu pochodziło właśnie od miasta Jaworzna (75% budżetu). Resztę uzupełniły m. in. wpływy z reklamy, od sponsorów, z darowizn czy biletów. Członkowie Stowarzyszenia przyjęli do wiadomości informacje od Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej i praktycznie jednogłośnie udzielili absolutorium za ubiegły rok.
Prezes Andrzej Sojka podsumował ostatni rok działalności klubu. O ile stan finansów i rozsądna polityka finansowa sprawiły, że bilans klubu po raz kolejny okazał się pozytywny, to już sam wynik sportowy oczywiście został oceniony negatywnie. Fatalna jesień, która była konsekwencją niespodziewanego odejścia z zespołu ośmiu zawodników i tylko sześć zdobytych punktów były kluczowe w kontekście walki o utrzymanie. Wiosną było już lepiej, chociaż działacze liczyli, że drużynie uda się wywalczyć jeszcze kilka oczek więcej, biorąc pod uwagę środki jakie przeznaczono na ratowanie IV ligi. Klub cały czas czeka na ostateczne potwierdzenie tego kto spadnie do okręgówki, w Śląskim Związku Piłki Nożnej pojawiły się bowiem pomysły, które mogą zmienić jeszcze oblicze Haiz IV ligi. Na koniec spotkania podjęta została dyskusja. Zarząd odpowiadał na wszelkie pytania dotyczące funkcjonowania klubu. Prezes Sojka wyjaśnił kibicom i członkom stowarzyszenia wszystkie wątpliwości dotyczące działalności klubu i kroków podejmowanych przez Zarząd w ostatnich miesiącach. Prezes zaprosił do współpracy kibiców oraz rodziców dzieci z grup młodzieżowych do bliższej współpracy i wspólnego budowania lepszej Szczakowianki. Po zakończeniu konstruktywnej dyskusji i wyjaśnieniu wszelkich kwestii obrady zostały zakończone.
Nadciąga reforma
Od dawna IV-ligowe kluby debatują nad reformą rozgrywek i wydaje się, że wkrótce reorganizacja ligowych zmagań stanie się faktem. Podczas ostatniego spotkania w Katowicach po długiej dyskusji kluby niewielką przewagą głosów odrzuciły pierwotny plan reformy zaproponowany przez ŚlZPN. W toku dyskusji pojawiło się jednak kilka ciekawych propozycji i ostatnio władze Związku poddały jeden z nich konsultacjom. ŚlZPN zaproponował powiększenie IV ligi i utworzenie dwóch grup po 18 zespołów. Po rundzie jesiennej po cztery najlepsze zespoły z obu grup miałyby utworzyć grupę mistrzowską, w której drużyny walczyłyby o bezpośredni awans do III ligi. Pozostałe zespoły z obu grup tworzyłyby dwie grupy spadkowe (liczące po 14 drużyn). Drużyny z miejsc 13 i 14 spadały by do ligi okręgowej a ekipy z 12. miejsc grałyby baraż o utrzymanie. Do piątku kluby miały wypowiedzieć się na temat takiej propozycji oraz tego, kiedy powinna ona być wprowadzona. ŚlZPN w najbliższych dniach przeanalizuje odpowiedzi i zdecyduje nad ewentualnym wprowadzeniem projektu w życie. Jeżeli uda się wprowadzić reformę w takim kształcie już od sezonu 2018/19, to latem kluby czekać będzie mała rewolucja – trzeba będzie uzupełnić skład ligi o 4 zespoły, czyli najprawdopodobniej kilka zespołów, które spadły do okręgówki jednak ocalą swój byt.
DK
[vc_facebook]
