sobota, 27 kwietnia, 2024

KADŁUCZKA po raz czwarty mistrzem Śląska w zapasach!

Strona głównaNewsKADŁUCZKA po raz czwarty mistrzem Śląska w zapasach!

KADŁUCZKA po raz czwarty mistrzem Śląska w zapasach!

- Advertisement -

Podopieczny Tomasza Guji z CMS GujaKan Jaworzno, z bilansem stoczonych walk zapaśniczych 20–0, czwarty raz z rzędu stanął na najwyższym podium Mistrzostw Śląska w tej olimpijskiej dyscyplinie sportu. Tym razem „Baca” zdeklasował rywali specjalizujących się w stylu wolnym chłopców urodzonych w latach 2006-2007. Gospodarzem imprezy było Centrum Sportu i Rekreacji w Dąbrowie Górniczej, w którym funkcjonuje sekcja zapaśnicza „wolniaków” i kobiet. Do Zagłębia Dąbrowskiego zjechali atleci z całego województwa, w tym 45 doświadczonych zawodników Slavii Ruda Śląska, który jest wiodącym w Polsce klubem rozwijającym styl wolny.

Jaworzno reprezentowała skromna, dwuosobowa ekipa – Kacper „Baca” Kadłuczka i Karolina „Karol” Wójcik. Z uwagi na młody wiek pozostali atleci GujaKan będą mogli rozpocząć starty dopiero po wakacjach.

Kacper Kadłuczka z Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu stoczył w Dąbrowie Górniczej cztery efektowne pojedynki zwyciężając trzy walki przed czasem poprzez położenie przeciwnika na łopatki, czyli tzw. tusz. Dwie z nich zakończył już w pierwszej minucie.

W starciu z Jakubem Wackowskim ze Slavii, wojownik Jiujutsu potrzebował niespełna 30 sekund by położyć rywala na łopatki. W rundzie drugiej „Baca” trafił na godnego siebie przeciwnika. Za każdym razem, gdy nasz zawodnik zdobył przewagę Łukasz Waniek z „Dąb” Brzeźnica rewanżował się odrabiając straty. Pojedynek był niezwykle emocjonujący i zacięty. Dopiero w połowie drugiej rundy Kadłuczka zaznaczył swoją przewagę rzucając rywala na matę. Gdy w końcówce przeciwnik usiłował wykonać suples „Baca” skontrował go i przytrzymał na plecach. Trener Guja był pełen obaw, gdy na początku kolejnej walki Maksym Bednarz z Siły Mysłowice wszedł w nogi Kadłuczki i posadził go na matę. Nie wiele też zabrakło by przytrzymał go na łopatkach. Jaworznian z trudem wydostał się z pozycji zagrożonej w parterze. Było 2:0 dla reprezentanta Mysłowic, gdy wreszcie inicjatywę przejął przedstawiciel polskiego Guja Jiujutsu, który wykonał rzut przez plecy i docisnął łopatki rywala do maty. Pojedynek w czwartej rundzie okazał się najkrótszym. W pierwszych sekundach walki Kadłuczka sprowadził Beniamina Soboszka do parteru i wykonał tzw. tusz, czyli przytrzymanie na plecach. Cztery zwycięstwa wystarczyły reprezentantowi Jaworznickiej Szkoły Guja Jiujutsu do zajęcia pierwszego miejsca w turnieju. Dla Kadłuczki były to piąte zawody w zapasach i piąte z rzędu zwycięstwo bez żadnej porażki.

Czwarte miejsce w tegorocznych Mistrzostwach Śląska Kadetek zajęła Karolina Wójcik. Niestety debiutująca w zapasach jaworznianka nie miała szans w konfrontacji z najlepszymi w kraju zapaśniczkami, w tym z późniejszą zwyciężczynią turnieju, utytułowaną Emilią Pisulą z ZKS Slavia Ruda Śląska, z którą przewalczyła pełne dwie rundy.

Do wakacji pozostały jeszcze trzy turnieje zapaśnicze lecz środki, które miasto Jaworzno przeznaczyło na wsparcie rozwoju zapasów wystarczyły tylko do połowy kwietnia br. Kalendarz Polskiego Związku Zapaśniczego przewiduje sześć ważnych imprez po przerwie wakacyjnej lecz w kasie klubu nie ma już funduszy na starty w tej najstarszej olimpijskiej dyscyplinie sportu, w tym na udział w mistrzostwach Polski. W bieżącym roku powołana przez prezydenta Silberta Komisja zdecydowała się przyznać Jaworznickiej Szkole Guja Jiujutsu 5.000,00 zł na rozwój dwóch dyscyplin sportu. Ta najniższa w mieście dotacja pozwoliła na opłacenie licencji klubowych i zawodniczych w polskich i okręgowych związkach sportowych, start zawodników w czterech turniejach i zorganizowanie treningów raz w tygodniu (!) Rozczarowani zawodnicy i szkoleniowcy nie widzą dalszych perspektyw dla sportów walki w Jaworznie, w którym ostawiono na rekreację, faworyzując amatorską piłkę nożną na poziomie lokalnym i okręgowym. Jak wiadomo około 70% środków trafiło do takich właśnie organizacji, choć w mieście funkcjonuje więcej stowarzyszeń rozwijających sztuki i sporty walki niż klubów piłkarskich. Należałoby zapytać prezydenta dlaczego zdecydował się utrzymywać kluby piłkarskie zamiast nagradzać i wspierać zawodników odnoszących sukcesy w sportach indywidualnych na arenie ogólnokrajowej i międzynarodowej. Czy przypadkiem sport lokalny i rekreacja nie powinien być dotowane ze środków na rozwój kultury fizycznej i turystyki?

KariMilewska

Informacje o naborze dzieci (4-12 lat) do licznych sekcji

Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie – Tel. 505 444 000

- Advertisment -

Dzień Ziemi w Geosferze

W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli skorzystać ze strefy ekologiczno-edukacyjnej oraz uczestniczyć w warsztatach. W piątek,...

Kolizja trzech na ul. Wysoki Brzeg

Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W piątek, 26 kwietnia na ulicy wysoki Brzeg po...

Pożar budynku na ulicy Traugutta

Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło do pożaru. W piątek, 26 kwietnia około godziny 14:05 Komenda...