Jaworznianin – z dziada pradziada dodajmy – Mieczysław Stanuch hoduje gołębie od dobrych dekad. Wśród ponad 200 osobników prawdziwi mistrzowie lotów, co oznacza, że mają doskonały zmysł orientowania się w przestrzeni. Najdłuższe loty mają ok. 1000 kilometrów. Ponoć naukowcy biedzą się nad rozwikłaniem tego fenomenu, na razie bezskutecznie. Pan Mieczysław opowiadał o swoich gołębiach i ich zaskakujących umiejętnościach.
Zobacz także: Gołębiarska pasja Stanisława Zielińskiego
Gołębie do lotu przygotowuje się na dwa sposoby: metodą półwdowieństwa i metodą wdowieństwa. W pierwszej metodzie loty odbywają ptaki wysiadujące jaja i karmiące pisklęta. Nic więc dziwnego, że szczególnie im się do gołębników śpieszy. W drugiej metodzie lecą samce dobrane już w pary, mocno przywiązane do partnerek pozostałych w gołębniku. Tym gołębiom tym bardziej się śpieszy – jak zapewniają hodowcy.
Hodowcom należy więc życzyć szybkich i mocnych gołębi, gołębiom zaś wiatru w pióra.