- Advertisement -
Prezydent Paweł Silbert spotka się z mieszkańcami Ciężkowic w środę o godzinie 17:00 w Szkole Podstawowej nr 18. W trakcie spotkania urzędnicy planują omówić przedsięwzięcia realizowane w tej dzielnicy oraz zmiany w planowaniu przestrzennym.
Podczas spotkania zapewnie zostanie poruszony także temat ewentualnego powstania kopalni Mariola, który interesuje mieszkańców.
Trudno się wypowiadać ale jeżeli nasi mieszkańcy będą mieć pracę a zwłaszcza młodzi ludzie to ja jestem za!
Czytałem gdzieś na forum, że ta firma to bankrut.
Może chodzi tylko o koncesję?
To faktycznie może być kanał?
Nie nie będą mieć pracy ta kopalnia Mariola to najtańszy ze sposobów wydobywania węgla to bomba ekologiczna i nie będzie żadnego pożytku dla miasta to już kolejne podejście Silberta najgorszego prezydenta jaki miało to miasto ws. kopalni Mariola. Ludzie nie dajcie się omamić kilkoma miejscami pracy w zamian za zrujnowanie dróg środowiska i wszystkiego wokół miasta
Proszę Państwa, kopalnię chce budować prywatny inwestor – nie Prezydent!
Widzę ze niszczenie środowiska i unikalnego uroku tego miasta to, poza wieśniackim chamstwem ubranym w maskę elokwencji i zaradności, specjalność pana prezydenta. Niech robi dalej z Jaworzna zapadłą śląską dziurę…. kopalnie już tu były, w odpowiednich miejscach i szlag je trafił najjaśniejszy bo paru krawaciarzom z układami hajs się musiał zgadzać.
Warto spokojnie poczekać na spotkanie. Też chcemy wiedzieć czy przyroda na chronionym i rzadkim przyrodniczo terenie jest niezagrożona. Na razie w każdej gazecie widać reklamy Balamary. Z doniesień prasowych wynika, że miejscy urzędnicy krytykują plany powstania kopalni i wysłali je do dyrektora środowiska w Katowicach wydającego decyzję – http://www.extra.jaw.pl/z-miasta/item/1464-ochrona-rezerwatu-priorytetem.html
I wy Rezerwat wierzycie, że nie dojdzie do degradacji środowiska? Czy trzeba wszystko zniszczyć po to by ktoś zarobił górę kasy? Za ile lat po ewentualnym zamknięciu dojdzie do odnowy ekosystemu? Takie miejsca należy chronić.
Aga Palka Czego Pani nie zrozumiała w naszym wpisie? Jesteśmy przeciwko powstaniu kopalni na tym terenie i zachowaniu walorów przyrodniczych i z tego co czytamy miasto również nie chce niszczyć tego rejonu. I dobrze, że takie jest stanowisko władz miasta, ale decyzja należy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
Warto spokojnie poczekać na spotkanie. Też chcemy wiedzieć czy przyroda na chronionym i rzadkim przyrodniczo terenie jest niezagrożona. Na razie w każdej gazecie widać reklamy Balamary. Z doniesień prasowych wynika, że miejscy urzędnicy krytykują plany powstania kopalni i wysłali je do dyrektora środowiska w Katowicach wydającego decyzję – http://www.extra.jaw.pl/z-miasta/item/1464-ochrona-rezerwatu-priorytetem.html
prezio wygląda spox w tej brodzie.
W sumie jakby głowę całkiem zgolił to taki trochę Guardiola 😉
Nawet jeśli mieszkańcy będą przeciwni kopalnia i tak powstanie tu sie gra o grube miliony i niejednemu urzędnikowi posmaruje sie rączkę. A praca nie liczyłbym na to 3/4 osób będzie zatrudnionych w podfirmie za 1600zl netto.
NIE! zniszczyć każdy potrafi. Jaworznianie powinni być przeciwko takim chorym pomysłom.Dbajmy o te nieliczne juz miejsca wokół nas!
Podsumowujac – Balamara to bankrut – tu chodzi tylko o koncesje – zeby ja odsprzedac jesli wegiel troche skoczy do góry (obecnie wegiel po 45 USD w Amsterdamie) Dlatego tez to co mowi teraz Balamara – w szczegolnosci co do tego jak beda wydobywac – po prostu nie ma znaczenia – gdyz to kto inny bedzie tu wydobycie prowadzil. Druga sprawa – Rezerwat Zabnika, to nie tylko osiadanie terenu (zmiana biegu tego co po nim ewentualnie zostanie i smierc roslin wokol obecnego wąwozu) ale takze osuszenie koryta Zabnika, ktory ma zrodla w korycie, to rowniez zakwaszenie systemu wód podskornych zwiazkami siarki, to rowniez halas, zapylenie i ogromne hałdy, z ktorych sądzyc sie bedzie i zatruwac wszystko kwasna i toksyczna woda. Praca – zapomnijcie o zarobkach takich jak na innych polskich kopalniach – to prywaciarski oboz pracy za grosze i sredniowieczne sposoby wydobycia po upadowych. Jedynyn ratunkiem (bo jak ktos slusznie zauwazyl gra idzie o grube bańki – wiec i lewa kasa moze zdzialac cuda) to naglasnianie tego problemu, protest ekologow i wkrecenie w to Brukseli, inaczej pozostanie tu klimat Bełchatowa i bezcelowe bieganie po sądach aby odzyskac choc pare groszy za szkody gornicze. Po wykarczowaniu zloza Siersza 2 kopalnia na pewno zainteresuje sie obszarem rezerwowym, ktory znajduje sie pod prawie całym zabudowanym terenem Ciezkowic.
To teraz znamy temat i wiadomo o co chodzi dziękuję za informację
Z działalnością górniczą wiążą się niekorzystne zmiany w bezpośredniej bliskości zakładów wydobywczych, wywołane przez hałas i zapylenie, bezpośrednie zagrożenie środowiska i unikatowych gatunków fauny i flory. Niekiedy spuścizną zakładów górniczych są zatrute wody gruntowe. Hałdy pozbawione warstwy gleby i pokrywy roślinnej łatwo ulegają erozji. Górnictwo podziemne jak wiadomo może być przyczyną osiadania terenu. Zjawisko to występuje zwłaszcza tam, gdzie podziemne wyrobiska znajdują się na niewielkiej głębokości, a także tam, gdzie skały w ich stropie są słabe lub mocno spękane. Widoczne jest to szczególnie wyraźnie w miękkich skałach osadowych i piaskowcach, które zalegają pod całym terenem rezerwatu. Wpływ działalności górniczej na krajobraz i środowisko może być także skutkiem zmian w krążeniu i w składzie wód powierzchniowych i gruntowych. Przykładem tego są kwaśne wody kopalniane, które powstają, gdy w wilgotnym powietrzu utleniają się siarczki żelaza – piryt i markasyt (obydwa o wzorze FeS2) i pirotyn (Fe,JS), przechodząc w kwas siarkowy oraz siarczany, a także w tlenki żelaza. Piryt i markasyt występują w niewielkich ilościach w wielu węglach, obydwa te minerały oraz pirotyn są pospolite w wielu złożach kruszcowych. Kwas siarkowy może tworzyć się w wyniku utleniania tych minerałów w wyrobiskach podziemnych, odkrywkach lub na hałdach odpadów skały płonnej. Woda przesączająca się przez wyrobiska lub hałdy ulega zakwaszeniu, a w swej dalszej drodze miesza się z wodami strumieni i rzek.Rzadsze od wód kwaśnych są takie wody kopalniane, które zawierają niepożądane i szkodliwe składniki, np. arsen, ołów, kadm czy rtęć. Jak wiadomo wegiel w złożu Siersza 2 jest bardzo zasiarczony i jednocześnie bardzo płytko położony tak wiec jedną z moich obaw jest możliwość zakwaszenia i skażenia wód podskórnych zasilających potok Żabnik. Należy zwrócić również uwagę że fakt odwodnienia złoża w związku z jego wydobyciem będzie najprawdopodobniej miał negatywny wpływ na zródła potoku Żabnika, które obecnie praktycznie w całości znajdują się w obrębie jego koryta. Także późniejsze osiadanie terenu po zakończeniu działalności górniczej, jeżeli eksploatacja górnicza nie doprowadzi do jego (potoku) likwidacji z pewnością będzie miało negatywne skutki i poprzez zmianę rzeźby terenu mogą powodować zmianę biegu potoku a tym samym stanowią zagrożenie dla unikatowych i prawnie chronionych gatunków roślin porastających koryto i brzegi Zabnika. Zachecam wszystkich, którym lezy na sercu los NASZEGO rezerwatu o aktywne działanie i zgłaszanie swoich obawa do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Srodowiska w Katowicach
Warto także zauważyć że po powstaniu rezerwatu w 1996 r. zarówno w 2000, jak i 2001 roku wody potoku Żabnik dla większości wskaźników fizykochemicznych osiągnęły I klasę czystości, jest to więc woda najwyższej jakości, nadająca się do picia.
Nie dajcie się nabrać to kolejny szwindel. Nakarmienie Kozi Bród już zniknął. Kto wie czy to nie ich sprawka.