Doszło do zmiany zarządu grupy energetycznej TAURON Polska Energia. Rada nadzorcza odwołała trzech członków zarządu, rezygnację złożyli Krzysztof Zawadzki i jaworznianin Stanisław Tokarski.

Polityka

Decyzja o zmianach była efektem politycznych decyzji związanych z przejęciem kopalni Brzeszcze. Grupa TAURON była zainteresowana zakupem Brzeszcz, prowadziła analizy i negocjacje. Warunkiem była restrukturyzacja, na co zgodzić się nie chciały związki zawodowe. „Solidarność”, która pozostaje w komitywie z PiS wywróciła w ostatnich dniach wypracowywane przez 9 miesięcy porozumienie mówiące o przejęciu pracowników i udziale prywatnego inwestora. Konsekwencje personalne wyciągnięto wobec członków zarządu.

Ekonomia

Byli prezesi nie chcieli podjąć decyzji, która skutkowałaby pogorszeniem wyników grupy. Informacje już teraz odbiły się na kursie akcji spółki.
Po przejęciu Brzeszcz koszt wydobycia tony węgla ze względu na trudne warunki górnicze będzie jednym z najwyższych w kraju. Tylko z redukcją załogi i inwestycjami kopalnia może wyjść na „zero”.

Konsolidacja jak sprzed lat

Wszystkim marzy się konsolidacja górnictwa z energetyką na kształt PKE. Wtedy jednak strona związkowa nie stawiała pod ścianą zarządów, a restrukturyzacja spowodowała zmniejszenie zatrudnienia prawie o połowę. Dziś związkowcy zdają się o tym zapominać.

Przyszłość ekonomiczna

W Brzeszczach pracuje ok 1.650 osób, w tym około 300 w administracji. Po włączeniu w grupę TAURON, chcąc nie chcąc część z nich przestanie być potrzebna. Tego aktualnie się nie mówi.
Dla Jaworzna przejęcie Brzeszcz spowoduje zmniejszenie dynamiki procesów inwestycyjnych w Jaworznie i Libiążu. Szyb Grzegorz czy nowe pokłady nie będą tak szybko potrzebne, bo zużycie węgla spada, a w grupie pojawi się ok. miliona ton z nowej kopalni.

Drugie zagrożenie to nie wiadomo, jaki będzie to miało wpływ na proces emisji obligacji, potrzebny do finansowania nowego bloku energetycznego w Jaworznie. W środowisku mówi się o możliwości uczestnictwa w inwestycji partnera publicznego.

O czym się nie mówi

Nowy zarząd TAURONA podtrzymuje chęć przejęcia Brzeszcz, ale czy zdąży przed wyborami? Jeśli rządy przejmie PiS, zapewne wprowadzi nowy zarząd, ale naszym zdaniem bez restrukturyzacji się nie obędzie. Węgla potrzeba coraz mniej, a jego cena będzie spadać. Za tym musi iść ograniczenie zatrudnienia i należy się do tego przygotować. Stabilne lata rozwoju energetyki w Jaworznie mogą wymagać korekty.

Przez wytyczoną politykę klimatyczną Unii, konieczne jest na poziomie krajowym określenie wolumenu wydobywanego surowca. Może zamrożenie pewnych pokładów czy kopalni. Związkowcy z Jaworzna szli w drugim rzędzie podczas manifestacji w Brzeszczach, a nie jest im już tak łatwo przyklaskiwać ideom krajowej Solidarności, bo mogą ucierpieć na tym ich koledzy z rodzimego zakładu.

Franciszek Matysik