sobota, 27 kwietnia, 2024

628 osób na Night Bikingu!

Strona głównaSport628 osób na Night Bikingu!

628 osób na Night Bikingu!

- Advertisement -

Początkowo Night Biking, który jest organizowany od dłuższego czasu przez pasjonatów „dwóch kółek” z grupy Team Jaworzno skupiał niedużą grupę kolarzy. Na pierwszym Night Bikingu, który odbył się dwa lata temu pojawiło się 8 osób.

Z miesiąca na miesiąc ilość rowerzystów biorących udział w imprezie zaczęła rosnąć w ogromnym tempie. W sobotni wieczór na jaworznickim rynku zameldowało się aż 628 osób (!). To jak do tej pory rekord frekwencji, choć patrząc na zainteresowanie wkrótce może zostać pobity. Taki wynik z pewnością cieszy i napawa optymizmem.

Jaworznicki Night Biking stał się imprezą rozpoznawalną nie tylko w Jaworznie. Na każde takie wydarzenie przyjeżdżają rowerzyści z okolicznych miast, choćby Chrzanowa czy Katowic. Trasa, którą mają do pokonania jest skierowana niemal do każdego. W sobotę do przejechania było około 30 km. Kolarze wyruszyli z centrum, udali się najpierw na Jeziorki, później do Byczyny, następnie do Jelenia, gdzie miał miejsce krótki postój, a następnie na Bory, do Centrum, do Ciężkowic i na zakończenie na Sosinę. Tam dla każdego uczestnika została wydana grochówka ufundowana przez Impel Catering.

Organizatorzy składają podziękowania dla osób, które pomagały w kierowaniu ruchem podczas przejazdu rowerzystów, jednocześnie dbając o ich bezpieczeństwo.

Organizatorom Night Bikingu należą się spore słowa uznania, bowiem własnym wysiłkiem i zaangażowaniem stworzyli imprezę, która propaguje zdrowy tryb życia, a jednocześnie jednoczy rowerowych pasjonatów. Oby tak dalej! Termin następnego Night Bikingu nie został jeszcze ustalony. Gdy tylko go poznamy, z pewnością Państwa poinformujemy.

15 KOMENTARZE

  1. Pytanie czy mieli prawo blokować na jeziorkach 2 pasy ruchu uniemożliwiając w ten sposób przejazd samochodem. Znajomy musiał wlec się za kolumną, w końcu auto-pilot dało mu znak, że może wymijać rowerzystów lewym pasem. W środku kolumny został zatrzymany przez pedałujących chamów, zwyzywany, a jego auto oplute. Po czym usłyszał, że „tu się nie jeździ”. Fajnie, że night biking się rozwija, ale następnym razem chyba więcej służb musi się zaangażować, bo cebulacka hołota po raz kolejny udawadnia, że trzeba ich pilnować jak dzieci na zielonej szkole.

    • Ale z Ciebie malkontent. Czy naprawdę dla mieszkańców uciążliwy jest kilkuminutowy przejazd rowerzystów? Dobrze, że na trasie nie brakowało ludzi, którzy bili brawo, wiwatowali i cieszyli się z naszego przejazdu. Wszystko jest kwestią nastawienia. Zamiast cisnąć się na lewym pasie i wyprzedzać mógł po prostu poczekać. Cebulactwem nie jest jazda na rowerze tylko frustrat za kierownicą, który nie jest w stanie poczekać parę minut 🙂

    • oczywiście, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 🙂 myślę, że wszystkiemu zaradzić mógłby prosty komunikat ze strony miasta, że przejazd się odbędzie w takich a takich godzinach, w związku z czym utrudnienia/blokady będzie można spotkać na określonych trasach. W Krakowie tak to funkcjonuje i chyba już od dłuższego czasu nie ma problemu z przejeżdżającymi rowerzystami/rolkarzami – wszyscy są przygotowani.
      Odnośnie do „sytuacji kryzysowej” – gdyby takowa była, na pewno i obsługa przejazdu pomogłaby w bezpiecznym minięciu rowerzystów; jeśli sytuacja do takich nie należała, to na pewno można było spokojnie poczekać te 10 minut, jak zrobiło 95% kierowców 🙂

  2. no fajnie, rowerzyści cali szczęśliwi, kierowcy chamy… ciekawe co by było gdyby trafili na nocny marsz pieszych idących przed nimi. Spokojnie prowadziliby rowery i czekaliby aż piesi przejdą?
    Fajny pomysł, ale raczej brak rozgłosu. Poza tym zajmowanie obu pasów ruchu to jak dla mnie nieporozumienie. Bo przed karetką wątpię by nagle rowerzyści z lewego pasa zjeżdżali do rowu, bo z prawej zablokowany pas przez pozostałych.

  3. Tomusiu Skoczku malkontentem to jesteś Ty i tobie podobni. Jak się chce całą drogą jeździć i to na dodatek po nocy to trzeba sobie załatwić, żeby porządnie taka impreza była zorganizowana. Żaden kierowca nie będzie czekał aż ty ze zgrają kolesiów łaskawie pozwolicie mu przejechać po drodze publicznej. Chcecie sobie tak jeździć to w pola.
    Ciekawe, że rowerzyści jeżdżący rekraacyjnie w większości umieją się zachować na drodze. Wy z jak się szumnie nazywacie rowerowych teamów jeździcie po całej jezdni zygzakiem, wpier…lacie się komuś przed maskę z bocznych uliczek w tych swoich opiętych przylegających do ciała gaciach. Nie jesteście świętymi krowami na drodze.
    Trzeba by może opluwać i wyzywać tych kolesi to może jeden z drugim zrozumie jak się ma zachowywać jadąc po publicznej ulicy na rowerze.

- Advertisment -

Dzień Ziemi w Geosferze

W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli skorzystać ze strefy ekologiczno-edukacyjnej oraz uczestniczyć w warsztatach. W piątek,...

Kolizja trzech na ul. Wysoki Brzeg

Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W piątek, 26 kwietnia na ulicy wysoki Brzeg po...

Pożar budynku na ulicy Traugutta

Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło do pożaru. W piątek, 26 kwietnia około godziny 14:05 Komenda...