Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn wywalczyła awans do Final Six tegorocznej Ligi Światowej. Polacy zagrają teraz w grupie J z Serbią i Włochami. O wrażeniach z fazy grupowej rozmawialiśmy ze statystykiem kadry Polski Oskarem Kaczmarczykiem.
Polacy rozpoczęli zmagania w Lidze Światowej w bardzo silnej grupie z: USA, Iranem i Rosją. Ostatecznie uplasowali się na drugim miejscu, zaraz za Stanami Zjednoczonymi. Szczególną niespodziankę, w negatywnym znaczeniu tego słowa, sprawiła „Sborna”, która wywalczyła zaledwie 5 punktów i zajęła ostatnie miejsce w grupie. A przecież Rosjanie dotychczas podczas każdego turnieju byli jednym z głównych faworytów do zwycięstwa.
Coraz lepiej spisuje się za to reprezentacja Iranu, która jeszcze kilka lat temu była raczej anonimowa w świecie siatkówki i z pewnością nie można było jej zaliczyć do potęg.
Polacy, aby awansować do Final Six musieli zdobyć punkty w ostatnich meczach z USA, łatwo nie było, ale ostatecznie się udało.
Teraz reprezentacja Polski szykuje się do turnieju finałowego, który rozpocznie się 15 lipca w Rio de Janeiro. Trzymamy kciuki za Oskara i polską reprezentację!