sobota, 27 kwietnia, 2024

Jaworznianki: Danuta Wiśniewska

Strona głównaŻycie miastaJaworznianki: Danuta Wiśniewska

Jaworznianki: Danuta Wiśniewska

- Advertisement -

Rodzinne strony ojca pani Danuty – Mieczysława Bajera – to wieś Jankówka nieopodal Wieliczki. Tam też urodziła się pani Danuta. Najmłodsze lata spędziła w Żarowie na Dolnym Śląsku. Najistotniejsza dla niej była mama, która zajmowała się jej wychowaniem. Po ukończeniu tamtejszego technikum chemicznego ojciec otrzymał nakaz pracy i cała rodzina przeniosła się do Jaworzna. Był rok 1952. Była uczennicą jaworznickiego Liceum Ogólnokształcącego. „Pamiętam, jak przenosiliśmy pomoce szkolne… Radość nasza była wielka z tego, że mogliśmy uczyć się w pięknych, czystych, jasnych i dużych salach lekcyjnych.

sssssPani Danuta rozpoczęła studia rusycystyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Karkowe. Niestety studia musiała przerwać, wróciła do Jaworzna. Pracowała w Zakładach Chemicznych „Azot”. Wyszła za mąż, jest mamą córki i syna. Od 1988 jest na rencie.

W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych powstały jej pierwsze wiersze. „Kluczem, który otworzył moje wnętrze – mówi pani Danuta – i wydobył z ukrycia moją duszę, byłą śmierć i pogrzeb mojej koleżanki z licealnej klasy. Pogrzeb odbył się w przeddzień jej zjazdu maturalnego”. Wtedy powstał jeden z pierwszych wierszy – „Pożegnanie”. Ulubionym tematem wierszy pani Danuty są osobiste odczucie i nastroje. Utwory odwołują się do głębi przeżyć autorki.

W 1997 ukazał się pierwszy tomik wierszy zatytułowany „Wiersze” i wtedy też odbył się pierwszy wieczór poetycki. Mama pochodziła spod Lwowa, stąd wiele wierszy i wspomnień, w tym „Za Bug i za Bugiem”, odnosi się do Ukrainy. Trzy wiersze poświeciła zbrodni katyńskiej. „O tym, że za mord katyński odpowiedzialni są Rosjanie, konkretnie NKWD dowiedziałam się, gdy miałam 9 lat, gdy pojechaliśmy po raz pierwszy w odwiedziny do rodziny mojej mamy. Tato wraz z wujkiem odwiedził groby katyńskie – opowiada pani Danuta. Wujek mówił, że to nie Niemcy, a Rosjanie dopuścili się tej zbrodni”.
Powstały również wiersze o św. Mikołaju, o tematyce religijnej. Niechętnie sięga po opisy przyrody, koncentrując się na przeżyciach wewnętrznych. Od 1995 do 2003 była członkiem jaworznickiego Stowarzyszenie Twórców Kultury. Pomiędzy rokiem 1989 a 2011 powstało ponad 180 wierszy. Prof. UJ Zbigniew Siatkowski napisał szkic o wierszu pani Danuty – „Katarakta”. W 2000 roku ukazał się drugi tomik pod tytułem „Warkocze”.
Pani Danuta lubi poezję romantyczną, utwory Puszkina i Lermontowa, poezję Achmatowej, piosenki Okudżawy. Czytuje poezje Poświatowskiej.
W 2001 roku brała udział w konkursie „Jeden z dziesięciu”. Weszła do finałowej trójki.
Gdybym miała fundusze, to bym podróżowała po całym świecie” – zdradza pani Danuta. „Bardzo chciałabym pojechać do Egiptu”. Pani Danuta lubi oglądać filmy podróżnicze, chętnie sięga do kanału Historia.
Mawia „Co w sercu to na języku” i „Bóg nie zdejmuje ciężarów tylko wzmocni plecy”.

 

Oto jeden z wierszy
pani Danuty.
Motyl
Spętana konwenansami
osnuta nitka losu,
długo
tkwiłam w swoim kokonie.
Obudziłam się w jesieni.
Wyfrunęłam!
Jestem jesiennym motylem.
A moje skrzydła
poprzetykane już
srebrnymi pasmami,
zachłannie nasycają się
promieniami jesiennego słońca.
Muszę się śpieszyć.
Bo ono
krótko darzy ciepłem.
A bez ciepła
motyl zginie.

 

9 KOMENTARZE

- Advertisment -

Dzień Ziemi w Geosferze

W Geosferze z okazji Dnia Ziemi odbył się piknik ekologiczny dla jaworznickich szkół. Uczniowie mogli skorzystać ze strefy ekologiczno-edukacyjnej oraz uczestniczyć w warsztatach. W piątek,...

Kolizja trzech na ul. Wysoki Brzeg

Na ulicy Wysoki Brzeg doszło do kolizji trzech aut osobowych. Interweniowały dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. W piątek, 26 kwietnia na ulicy wysoki Brzeg po...

Pożar budynku na ulicy Traugutta

Zastępy Państwowej Straży Pożarnej interweniowały na ulicy Traugutta, gdzie w jednym z budynków jednorodzinnych doszło do pożaru. W piątek, 26 kwietnia około godziny 14:05 Komenda...