Wspomaganie kierownicy zepsuło parking przed UM

Czy w Jaworznie poprawianie, przebudowywanie, ciągle od nowa, staje się powoli niechlubną tradycją?

Na kolejną już naprawę czeka parking przed głównym budynkiem Urzędu Miejskiego.

Członkowie Komisji Gospodarki wystosowali pismo z pytaniami o inwestycje prowadzone przed magistratem.

Odpowiedź, podpisaną przez Grzegorza Cyrana, naczelnika Wydziału Inwestycji Miejskich, komentuje radny Marcin Kozik. Okazuje się, że winni są wyłącznie kierowcy, ponieważ to przez nich doszło do przesunięć kostki.

Pismo od naczelnika Wydziału Inwestycji Miejskich Grzegorza Cyrana.

Zaplanowane prace, których koszty realizacji nie są jeszcze znane, mają wyeliminować skutecznie problem, poprzez zastosowanie sztywnych, cementowych fug. Czy miasto faktycznie stać na takie eksperymenty? I czy wykonywane prace nie mogą być zrobione raz i porządnie?

Naprawią parking przed urzędem – od.nowa

Gmina ogłosiła przetarg, którego tytuł to „Przebudowa ul. Fabrycznej i ul. Olszewskiego w Jaworznie.” pod tą nazwą kryją się również inne ciekawe zamówienia np. naprawa parkingu przed Urzędem Miejski – o czym w oficjalnych komunikatach się nie wspomina. Przetarg ma być rozstrzygnięty do końca marca, a termin wykonania prac to koniec sierpnia.

W ogłoszeniu czytamy, że przedmiotem zamówienia jest:

–  przebudowa ul. Fabrycznej i ul. Olszewskiego w Jaworznie na długości ok. 1,334 km,
–  zamontowanie 3 wiat przystankowych typu Merkury 2003 lub równoważne,
–  wymiana wszystkich zwieńczeń studni rewizyjnych przy ul. Fabrycznej,
–  wykonanie na wysokości przystanków tablic informacji pasażerskiej (3 kpl.),
Ponadto wykonawca w ramach zamówienia:
–  wykona roboty dotyczące wjazdów w ul. Bogusławskiego w Jaworznie,
–  wykona remont parkingu przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Jaworznie przy ul. Grunwaldzkiej 33,
–  dostarczy i zamontuje na terenie miasta Jaworzna 14 sztuk znaków drogowych typu DFS z pomiarem prędkości i z wyświetleniem tablicy rejestracyjnych pojazdów,
–  dostarczy do siedziby Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie, przy ul. Krakowskiej 9 – 700m2 kostki granitowej kamiennej staroużytecznej 16×16 cm.

Grzegorz Cyran z Wydziału inwestycji miejskich informuje na – Przy ulicy Bogusławskiego będzie to uzupełnienie prac brukarskich przed posesjami. To nie koliduje z zakresem pracy firmy która aktualnie prowadzi remont.

Przed urzędem do wymiany jest 780 m kwadratowych kostki brukowej. Ten fakt bulwersuje nie tylko radnych ale i mieszkańców. To pieniądze wydawane w mieście od.nowa. Miejmy nadzieję, że tym razem urzędnicy dopilnują aby prace były wykonane solidnie.

Odnośnie parkingu przed urzędem miejskim Grzegorz Cyran odpowiada: – Wiedzieliśmy od dawna, że trzeba poprawić ten parking i to jest dobra okazja do zrealizowania tego zadania. Inwestycja poparta jest też wnioskiem radnego Marcina Kozika.

Marcin Kozik donosi na kierowcę prezydenta

Radny Marcin Kozik podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej zapowiedział, że w związku z brakiem podjęcia interwencji ze strony prezydenta, złoży na policję pismo w sprawie złamania przepisów ruchu drogowego przez urzędowego kierowcę. Do zdarzenia doszło 11 listopada, kiedy to urzędowy huyndai pędził na złamanie karku jaworznickimi ulicami po posła Dariusza Starzyckiego.

O sprawie informowaliśmy tutaj: http://www.jaw.pl/2015/11/im-z-jaworzna-wszystko-mozna-szalona-jazda-po-posla-i-prezydenta/.

Z okazji Barbórki radni zapraszają na Mszę Świętą

Msza święta w intencji jaworznickich górników, z mozołem fedrujących w naszych kopalniach, jak również w intencji górników dziś bezrobotnych oraz tych, którzy już odeszli od nas na wiekuistą szychtę.

Msza odbędzie się 4.12.2015, o godzinie 10:00 w kościele parafii św. Jana Kantego – Jaworzno Niedzieliska.
Dopomóż, dobry Boże, ciężkiej i honornej pracy naszych ludzi, od stuleci złączonych z węglem ojczystym.
Msza zamówiona przez radnych Rady Miejskiej w Jaworznie Krzysztofa Lehnorta, Marcina Kozika i Barbarę Sikorę.

Przewodniczący Stowarzyszenia Dla Jaworzna, Krzysztof Lehnort

Kozik kontra Silbert, czyli sesyjny zapping

Sesja Rady Miejskiej wywołała sporo emocji u radnych. Wczoraj informowaliśmy o decyzji o podwyżce cen wywozu odpadów segregowanych i niesegregowanych. Co jeszcze działo się na sesji? Zachęcamy do obejrzenia zappingu sesyjnego.

Radni dostaną laptopy? Tajemniczy mail z Urzędu Miejskiego

Jak poinformował nas radny Marcin Kozik, otrzymał on mail z Urzędu Miejskiego o zastanawiającej treści. W mailu jedna z osób pracujących w Urzędzie Miejskim pisze: „Pan Przewodniczący Rady zaprasza Państwa Radnych na spotkanie, które odbędzie się 10 listopada 2015 r. o godz. 15:00 w sali obrad Urzędu. Na spotkaniu zostaną przekazane Państwu laptopy. Proszę zatem o obecność”.

Czy jaworzniccy radni mają otrzymać sprzęt wzorem posłów RP, którzy otrzymują tablety? Tego jeszcze nie wiemy. Nie wiemy także, kto miałby sfinansować zakup komputerów. Nie wiemy również, kto jest autorem tego pomysłu.

Zapytaliśmy radnego Marcina Kozika, co sądzi na temat takiego pomysłu.

– To kolejna skandaliczna decyzja ekipy prezydenta Silberta. Laptopy są potrzebne, ale uzdolnionym uczniom z naszego miasta, natomiast niekoniecznie radnym RM. Radny bez żadnych dodatków pobiera dietę w wysokości niespełna 1800 zł i stać go na kupno takiego laptopa. To kolejny przykład marnowania pieniędzy przez ekipę prezydenta Silberta. Nie ma na to zgody!
Panie radny, a co jeśli ktoś zasponsorował zakup laptopów dla radnych?

– Jeżeli laptopy zostały zakupione przez sponsora… to ja się pytam, dlaczego takiego sponsora nie znajdziemy właśnie dla najzdolniejszych jaworznickich uczniów? Czy sponsorowanie czegoś radnym, jest w ogóle na miejscu?

Co ciekawe, swoje pieniądze z diety radnego Marcin Kozik przeznacza na opłacenie porad prawnych dla mieszkańców, a także na funkcjonowanie biura radnego. Czy zrzeknie się swojego laptopa na rzecz dzieci ?

Więcej informacji już wkrótce na jaw.pl

Marcin Kozik: „Farbowany lis PiS to Dariusz Starzycki”

Marcin Kozik, radny niezależny w komentarzu do sesji Rady Miejskiej odnosi się do zarzutów przedstawianych mu w medialnych publikacjach. Wyjaśnia swój cytat, który kierował do Renaty Gacek, odnosi się do przeszłości Dariusza Starzyckiego związanej z Platformą Obywatelską i komentuje wypowiedź Pawła Silberta jakoby dostał się do rady „Psim swędem”.

Zapraszamy do obejrzenia krótkiego wywiadu.

Dyskusja o Churchillu. Wypowiedzi R. Gacek, M. Kozika, P. Silberta i D. Starzyckiego

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej doszło do ostrej wymiany zdań. Poniżej prezentujemy wypowiedzi: radnej Renaty Gacek, radnego Marcina Kozika oraz wiceprezydenta Dariusza Starzyckiego.

Radna Renata Gacek o wypowiedzi radnego Krzysztofa Lehnorta:

Radny Marcin Kozik cytuje anegdotę z Winstonem Churchillem:

Prezydent Paweł Silbert o kulturze na sesji. „Pan jako osoba, która uzyskała najmniejszy społeczny mandat do sprawowania radnego w mieście. Takim psim swędem pan się do niej dostał”.

Wiceprezydent Dariusz Starzycki poucza radnego Marcina Kozika. „Dzisiaj zobaczyliśmy jak zachowuje się człowiek, który jest radnym, który mówi o sobie niezależny – wierny sojusznik Platformy Obywatelskiej”.

Radny Marcin Kozik. „Psim swędem? Byc może, to jest pana opinia, ale jeżeli chodzi o opozycję, nie ma tutaj u nas radnych z tzw. odzysku”.

 

 

 

Dyrektor MZDiM i jego poczucie humoru

Paweł Bednarek dyrektor MZDiM Jaworzno nie pierwszy raz ujawnia swoje poczucie humoru. Działania informacyjne tego organu przypominają prowadzenie kabaretu, a nie firmy utrzymującej europejskie standardy.

Zdarzało się już w przeszłości prowadzenie satyrycznej rubryki w lokalnej prasie przez dyrektora Bednarka. Oczywiście wszystko za pieniądze podatników. Tym razem dyrektor wykazał się wysokim poczuciem humoru w odpowiedzi na interpelacje Marcina Kozika.

Ten interpeluje od wielu miesięcy w sprawie nawierzchni przy ulicy Mieszka I. Otrzymuje odpowiedź, w której czytamy, że „Czas na gruntówki” będzie realizowany także w roku 2016 – i kolejnych – aż do czasu, kiedy utwardzone zostaną wszystkie drogi.

MZDIM_bednarekPismo

Tak więc interpelować nie ma sensu, bo władza wie wszystko, zna nasze problemy i doskonale wie, jak im zaradzić.

Poczucie humoru dyrektora zaakcentowane jest również w ostatnim akapicie. Bednarek zapomina, że to właśnie radny jest reprezentantem wyborców, którzy na niego głosowali. Traktuje go jako jakiś inny, odrębny podmiot oderwany od polityki i wyborców.

Panie dyrektorze, przypominamy Panu, że to Pan jako urzędnik jest dla mieszkańców i radnych. Pana działalność satyryczna powinna być realizowana poza zakresem obowiązków w miejskiej spółce.

CBA pyta o Galenę, Kozik interpeluje, Kali nie odpowiada

Marcin Kozik interpeluje w sprawie doniesień o czynnościach prowadzonych przez CBA. Radny chce znać szczegóły, a urząd zasłania się argumentami z pogranicza moralności Kalego.

W kwietniu rzecznik CBA odpowiedział: „Agenci CBA weryfikują jedynie uzyskane wcześniej informacje. W związku z tym zwróciliśmy się do Urzędu o pewne dokumenty, które chcemy przeanalizować. Na tym etapie nie przesądzamy, czy doszło w tym wypadku do złamania lub naruszenia prawa. „

Radny Kozik postanowił dowiedzieć się, o co konkretnie pytały służby. W odpowiedzi, którą uzyskał od Teobalda Jałyńskiego możemy przeczytać, że urzędnicy nie widzą możliwości, aby radny zapoznał się z pismem CBA i mu go nie udostępnią. Jałyński pisze w piśmie. „(..) nie jest to dokument wytworzony w urzędzie, ani nie stanowi akt postępowania”.



Interpelacja_kozik

Radny pyta zatem o przejrzystość spraw w urzędzie. Czy tylko te, propagandowe zostają podane do publicznej wiadomości ?
Może ma to związek z kampanią wyborczą prezydentów Silberta i Starzyckiego do parlamentu. Dariusz Starzycki to nieoficjalny kandydat PiS do sejmu, mówił nasz informator. O kandydaturze Pawła Silberta pisano w mediach społecznościowych na profilu Pawła Kukiza. Informacji tych do tej pory nie udało nam się potwierdzić. 

Argument Teobalda Jałyńskiego jakoby nie było możliwości udostępnienia dokumentu, który nie był wytworzony w Urzędzie Miejskim jest absurdalny, w momencie kiedy dzień później prezydent Paweł Silbert przekazuje do wiadomości radnym kopie pisma z prokuratury, dotyczące zaginionego miliona. Co więcej w piśmie podaje dane osobowe osób oskarżonych wymienionych z imienia i nazwiska.

Pismo_silbert pismoSilbert_prokuratura_milion

(w materiałach publikowanych na jaw.pl nasza redakcja zamazała te nazwiska).

Czy tutaj nie przypomina się jedno z ulubionych sesyjnych powiedzeń Pawła Silberta o „Moralności Kalego”?