- Advertisement -

Firma Best-Pest została założona przez Małgorzatę i Jacka Świętosławskich w drugiej połowie ubiegłego wieku, pod koniec minionego tysiąclecia. Czas ten sprzyjał podejmowaniu najróżniejszych inicjatyw przez przedsiębiorczych i młodych ludzi.

Dostrzegali oni wiele potrzeb społecznych i gospodarczych, wiedzieli jak je zaspokoić oraz co najważniejsze mieli odwagę to uczynić. Na pytanie czym zajmuje się firma – odpowiadano: wytwarza preparaty na wszystko co gryzie z wyjątkiem sumienia. Ta banalna anegdota idealnie oddaje „misję” firmy.

Firma rozpoczęła wytwarzanie preparatów do zwalczania szkodników: szczurów, myszy, nornic, karaluchów, much, komarów i wszelkiego innego robactwa, które gryzło i dokuczało każdemu człowiekowi.

Best-Pest zdobywał doświadczenie i umacniał swoje miejsce na rynku produktów chemicznych, nie tylko w zakresie higieny sanitarnej ale również w obszarze środków chemicznych stosowanych w rolnictwie (do zwalczania szkodników, chorób i chwastów). Obecnie firma produkuje środki chemiczne do ochrony wielu upraw rolniczych np. sadów, zbóż, rzepaku.

Przełomowym okresem były dla firmy 2000 do 2005. Rozpoczęto funkcjonowanie na rynku preparatów chemicznych stosowanych w rolnictwie do zwalczania np. mszyc, stonki ziemniaczanej, chwastów w rzepaku, chorób grzybowych w rzepaku i zbożach. Produkcja takich preparatów była bardzo dochodowa, ale zarabiała nie tylko firma. Zarabiały rzesze rolników, którzy decydowali się na stosowanie preparatów Best-Pest-u. Były one wysokiej skuteczności a jednocześnie znacznie tańsze od konkurencyjnych, importowanych.

Wielkim wyzwaniem było funkcjonowanie i prowadzenie firmy po roku 2008. W tym roku odszedł z firmy jej założyciel i współwłaściciel św. pamięci Jacek Świętosławski. Ten genialny przedsiębiorca, obdarzony niezwykłą intuicją, który znał odpowiedzi na wiele pytań zanim one powstały, zapewne nie zdążył zrealizować swoich planów związanych z mocnym ulokowaniem firmy na rynku środków ochrony roślin. Miał wielu przyjaciół wśród grona znakomitych naukowców, w wielu instytutach resortowych np. w Instytucie Ochrony Roślin w Poznaniu, Instytucie Przemysłu Organicznego w Warszawie, w dawnym Instytucie Sadownictwa i instytucie Warzywnictwa. Jego małżonka i współwłaścicielka firmy Małgorzata Świętosławska podjęła ogromny trud dalszego prowadzenia firmy i realizację planów swego małżonka, co umożliwiło utrzymanie zatrudnienia na dotychczasowym poziomie a nawet perspektywę jego wzrostu.

Jest wiele osób, którym firma wiele zawdzięcza. Na początku należałoby wymienić osoby, jeśli nie z nazwiska, to przynajmniej z uwzględnieniem długiego stażu pracy. To grono osób dla których firma była drugim domem, niejako „rodziną zastępczą”, z której nie tylko czerpali środki do egzystencji ale służyli jej całym sercem.

Profil produktów Best-Pest-u prawie się nie zmienił, to nadal preparaty chemiczne stosowane w rolnictwie i w higienie sanitarnej. Firma powiększa swój asortyment. Prowadzi również działania mające charakter dywersyfikacji dochodów, poszukując dochodów w innych obszarach niż rolnictwo czy higiena sanitarna. Przed kilku laty, niedaleko Wadowic Best-Pest uruchomił nowoczesny i atrakcyjny obiekt turystyczny – hotel o nazwie „Młyn Jacka”, który organizuje wiele ciekawych imprez kulturalnych, przyciąga organizatorów spotkań biznesowych oraz amatorów niebanalnego wypoczynku.