piątek, 26 kwietnia, 2024

Jak pozbyć się gruzu i odpadów z mieszkania podczas generalnego remontu?

Strona głównaInformator / Materiały zewnętrzneJak pozbyć się gruzu i odpadów z mieszkania podczas generalnego remontu?

Jak pozbyć się gruzu i odpadów z mieszkania podczas generalnego remontu?

- Advertisement -

Jak pozbyć się gruzu i odpadów z mieszkania podczas generalnego remontu?

Warto wiedzieć, że do najczęstszych problemów, jakie spotykają osoby wykonujące remont mieszkania czy domu, jest usunięcie gruzu budowlanego czy odpadów poremontowych. Ponadto koniecznie trzeba zaznaczyć, że im szerszy będzie zakres prac remontowych, tym poważniejszy kłopot.

Jak wiadomo po kapitalnym remoncie, podczas którego skuwane są tynki, pozostaje bardzo duża ilość gruzu budowlanego. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że jest to bardzo problematyczny odpad. Nie można bowiem umieścić go w kontenerze na gruz. Jak zatem powinien zostać wykonany wywóz odpadów poremontowych?

W przypadku, gdy odpadów nie będzie dużo, można bez żadnego problemu zdecydować się na zapakowanie ich w grubsze worki czy wiadra. Należy również wiedzieć, że praktycznie w każdej gminie znajdują się specjalne miejsca selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Warto także zaznaczyć, że zarówno przywiezienie, jak i zrzucenie gruzu nie będzie kosztowało praktycznie nic. Wyjątkiem są oczywiście koszty transportu.

Gruz budowlany w wielkiej torbie

Wywóz gruzu budowlanego jest zdecydowanie trudniejszym zadaniem niż mogłoby się wydawać. Sprawa może się bardzo skomplikować w przypadku, gdy odpadów będzie więcej. Rekomendowane jest podstawienie właściwego pojemnika na gruz podczas skuwania kafli w łazience. Z kolei w przypadku, gdy wspomnianych odpadów nie będzie więcej niż 1 m3, w zupełności wystarczy większa torba.

Warto wiedzieć, że w zależności od gminy wspomniane usługi mogą być darmowe, albo płatne. Doskonałym przykładem może być Bydgoszcz, gdzie mieszkaniec ma prawo zamówić większą torbę raz w roku. W ten sposób możliwe jest rozwiązanie kwestii odpadów poremontowych.

Sprzedaż odpadów pobudowlanych

Osoby, które nie mają pomysłu na wywóz odpadów pobudowlanych mogą zdecydować się na ich sprzedaż. Rekomendowane jest w tym celu bardzo dokładne śledzenie lokalnych ogłoszeń. Część osób potrzebuje bowiem gruzu lub odpadów na utwardzenie drogi czy na podsypkę do wylewki pod garaż. Ponadto przy odrobinie szczęścia możliwe jest w ten sposób całkowite pozbycie się gruzu. W tym przypadku nie trzeba nawet przejmować się transportem, gdyż opłaci go osoba zainteresowana wspomnianymi odpadami pobudowlanymi.

Kontenery na gruz

Jak wiadomo w przypadku większych remontów trzeba się spodziewać znacznie większej ilości odpadów. W celu odpowiedniego obsłużenia szeroko zakrojonych prac remontowych rekomendowane jest zamówienie dużego kontenera, który będzie w stanie wytrzymać obciążenie dochodzące do kilku ton. Ponadto w kontenerze musi zmieścić się kilkanaście metrów sześciennych gruzu. Zalecane jest zamawianie większych kontenerów z dużym wyprzedzeniem (tydzień wcześniej). Oczywiście w zależności od firmy, kontener może zostać postawiony w wyznaczonym miejscu na tydzień, a następnie zostanie zabrany.

Zsypy do gruzu

Jak wiadomo w przypadku domowych remontów można zdecydować się na wynoszenie gruzu w wiaderkach, jednak przy znacznie większych pracach może to być nie tylko bardzo męczące, ale również nieekonomiczne. Przykładowo demontaż ważącego kilka ton pieca kaflowego w danym mieszkaniu sprawi, że konieczna będzie zdecydowanie większa automatyzacja pracy. W takiej sytuacji świetnym rozwiązaniem mogą być zsypy do gruzu. Wywóz śmieci będzie w ten sposób znacznie prostszy. Wspomniane zsypy do gruzu są to plastikowe pierścienie z karabińczykami, które po odpowiednim połączeniu stworzą rurę. Dzięki temu z wyższych pięter można bez żadnego problemu zrzucać gruz oraz odpady prosto do kontenera. Wywóz gruzu zostanie zrealizowany zaraz gdy tylko kontener zostanie napełniony.

Wspomniana automatyzacja pracy sprawia, że z gruzem można poradzić sobie w ciągu zaledwie jednej doby. Koniecznie trzeba zaznaczyć, że koszt wynajęcia zsypów do gruzu nie jest wysoki. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że cena będzie tym niższa, im więcej pierścieni będzie wynajmowanych. Oczywiście bardzo duży wpływ na ostateczną kwotę będzie także miał czas wynajmu tego produktu.

Warto wiedzieć, że cena w zdecydowanej większości przypadków waha się od kilku do kilkunastu złotych za jeden pierścień. Bardzo łatwo można dzięki temu obliczyć ostateczny wydatek, ponieważ jeden pierścień ma nieco ponad metr długości. Największych kosztów muszą spodziewać się osoby lub firmy wykonujące remonty na wyższych piętrach. Będą bowiem potrzebować zdecydowanie większej liczby pierścieni w porównaniu do osób dokonujących remontu na trzecim albo czwartym piętrze. Atutem tego rozwiązania jest jednak fakt, że można zaoszczędzić bardzo dużo cennego czasu oraz sił związanych z likwidacją wspomnianego gruzu czy odpadów.

1 KOMENTARZ

  1. Też się zastanawiałem jak to zrobić, żeby przy okazji nie narobić bałaganu na posesji. Dobrze że sąsiad trochę jest ogarnięty w tym temacie to doradził mi żebym kupił big bagi od Amid. Zamówiłem kilka sztuk w różnych rozmiarach bałem się, że nie wytrzymają ale jednak dały radę. Już się szwagier pytał o nie czy mu pożyczę, bo też ma w domu remonty robić.

- Advertisment -

Służby interweniowały w dwóch zdarzeniach drogowych

Straż Pożarna brała udział w działaniach ratowniczych w dwóch poważnych zdarzeniach drogowych z dnia 24 kwietnia. Karetki przewiozły uczestników do szpitala. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendy...

Europejski Tydzień Szczepień 24-30 kwietnia 2024 r.

Europejski Tydzień Szczepień to inicjatywa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Powstała w celu podkreślenia znaczenia szczepień. Niestety w ostatnich latach zauważa się coroczny spadek zaszczepionych...

Michał Kirker zapowiada otwarty dialog i współpracę na rzecz miasta

Michał Kirker, wybrany radnym najbliższej kadencji, zapowiada kontynuowanie działań na rzecz mieszkańców i miasta. Michał Kirker udzielił wywiadu naszej redakcji. Opowiada w nim o planach...