W przypadku ulew takich jak czerwcowe, ta praktyka odciąży kanalizację i zmniejszy ryzyko podtopień, kiedy zaś nadejdzie susza, pomoże łagodzić jej skutki. „Łapanie” deszczówki ma być coraz popularniejsze dzięki nowemu programowi rządu.
Wnioski do programu „Moja Woda”, finansowanego ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, można składać już od 1 lipca. O dotacje w wysokości do 5 tys. zł mogą ubiegać się właściciele domów jednorodzinnych. Na co możemy wydać te pieniądze?
Środki mają być przeznaczone na zakup, montaż, budowę, uruchomienie i instalację na przykład przewodów odprowadzających wody opadowe zebrane z rynien, wpustów do zbiornika. Można sfinansować z nich także sam zbiornik retencyjny lub elementy do nawadniania, czy innego wykorzystania zatrzymanej wody.
W ramach programu wsparcie ma otrzymać 20 tys. gospodarstw domowych.
[vc_facebook]