Niestety wzrosła statystyka ilości zakażonych koronawirusem osób w Jaworznie. Od 21 kwietnia są już cztery oficjalnie potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem w mieście.
Dwie kolejne osoby to małżeństwo z Jaworzna. Osoby w młodym wieku około 30 lat. Zostali zarażeni przez kontakt z osobą zdiagnozowaną dodatnie.
Małżeństwo zgłosiło się do szpitala w Chorzowie z objawami zakażenia, mieli gorączkę i duszności. Pobrano od nich wymazy i skierowano do kwarantanny domowej. Ich stan nie wymagał hospitalizacji.
Służby epidemiologiczne ustaliły, że te osoby miały kontakt z matką, która zamieszkuje na terenie województwa Śląskiego. W momencie spotkania nie wiedziały, że ich matka jest zakażona. Po kilku dniach od wizyty wystąpiły objawy, wtedy małżonkowie zdecydowali się zgłosić do szpitala.
Służby epidemiologiczne nie wytypowały dodatkowych osób, które miały z nimi kontakt, ponieważ para zachowywała środki ostrożności i w tym czasie pozostawała w domowym odizolowaniu. Tylko te jedne odwiedziny u mamy spowodowały przeniesienie się wirusa.
Służba epidemiologiczna wykonuje codziennie kilkanaście wymazów wśród osób, które miały kontakt z osobami zarażonymi. Takie badanie wykonuje się po 7 dniach od ustalonego kontaktu.
[vc_facebook]
Dwa kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w Jaworznie potwierdzone
Opisana historia brzmi mało prawdopodobnie, czy aby na pewno nie ma w niej błędu, szczególnie we fragmencie wyróżnionym większą czcionką? Przejrzałem komentarze na Facebooku i co ciekawe, nikt z komentatorów tego nie zauważył 🙂
P. S. Chodzi o coś bardziej sensacyjnego niż kwestie związane z koronawirusem…
Czy wasza redakcja nauczy się podstaw logiki?
Małżeństwo… „W momencie spotkania nie wiedziały, że ich matka jest zakażona.”
Tzn małżeństwo kazirodcze, bo mieli wspólną matkę?
Piszecie czy powtarzacie bzdury. Nauczcie się myśleć.