Kolejny, piąty przypadek zakażenia koronawirusem wśród mieszkańców Jaworzna najprawdopodobniej pochodzi spoza terenu naszego miasta.
Znamy szczegóły związane z piątym zakażeniem koronawirusem w Jaworznie.
80-letnia kobieta trafiła (około 16 kwietnia) z objawami zawału serca do placówki medycznej w Dąbrowie Górniczej. Wykonany tam po kilku dniach test wskazał obecność koronawirusa w organizmie i pacjentka została przetransportowana do szpitala zakaźnego w Tychach.
Z analizy dat wynika, że zakażeniem wirusem mogło dojść w placówce medycznej. Marcin Bazylak – Prezydent Dąbrowy Górniczej – informował 18 kwietnia.
– Wczoraj informowałem o wstrzymaniu przyjęć przez Polsko-Amerykańską Klinikę Serca, prywatną klinikę kardiologiczną, dzierżawiącą powierzchnię od Zagłębiowskiego Centrum Onkologii, oraz pobraniu próbek od wszystkich jej pracowników i pacjentów. Dziś poznaliśmy wyniki badań 42 z 75 pobranych próbek i w mojej ocenie spełnił się jeden z najgorszych scenariuszy – zakażenie zostało potwierdzone u 21 pracowników kliniki (w tym 10 z Dąbrowy Górniczej) oraz dwóch jej pacjentów. Wyniki badań pozostałych próbek będą znane w najbliższym czasie – informuje Marcin Bazylak.
Najbardziej prawdopodobne jest to, że do zakażenia doszło własnie w tej klinice.
Pacjentka miała kontakt jedynie ze swoim synem, więc tylko on został poddany kwarantannie. Miało to jednak miejsce przed pobytem w szpitalu, więc nie podejrzewa się, że może on być nosicielem wirusa.
[vc_facebook]