Po ogłoszeniu programu ATOM, który ma być tarczą antykryzysową dla mieszkańców i przedsiębiorców Jaworzna, otrzymaliśmy w formie listu komentarz od osoby zajmującej się przedsiębiorczością.
Treść poniżej:
Władze miasta zaproponowały działania antykryzysowe pod nazwa – tu cytuję: „Jaworznicki ATOM – Antykryzysowa Tarcza Ochrony Mieszkańców jako pakiet kompleksowych działań, inicjatyw i środków finansowych, które zasilą jaworznicką służbę zdrowia, wpłyną na bezpieczeństwo i edukację oraz wspomogą gospodarcze fundamenty miasta podczas walki z epidemią koronawirusa SARS-COV-2.”
Nazwa aż straszna, ale pomijam to i skoncentruje się na tzw. jaworznickim pakiecie wsparcia dla przedsiębiorców, bo z praktyki działania znam ten temat dobrze.
Na tym polu, urzędnicy nie bardzo się wysilili, bo w zdecydowanej większości zaproponowane rozwiązania zerżnęli (stosując uczniowski slogan) z Ordynacji Podatkowej, w której od wielu lat, te przepisy o odroczeniach, rozkładaniu na raty i umorzeniach należności podatkowych i opłat lokalnych już funkcjonują. Nawet nie stać było naszych urzędników na złamanie pewnych wymogów biurokratycznych, bo pozostawili te same, ustawowe warunki otrzymywania takiej pomocy przez przedsiębiorcę. A więc do wniosku trzeba dołączyć całą stertę dokumentów potwierdzających, dokumentujących i oświadczających, że się jest akurat w złej sytuacji finansowej, jakby kryzys nie był powszechny, a dotknął tylko właśnie jednostki.
Nowinką jest natomiast, propozycja obniżenia czynszów (na dwa miesiące) dla tych przedsiębiorców, którzy swoją działalność prowadzą w wynajętych lokalach od gminy i spółek gminnych. „Piękny” gest, tyle, że dotyczy bardzo niewielkiej grupy przedsiębiorców.
Patrząc co robią inne miasta by chronić lokalny biznes, naszym urzędnikom wyszło, jak wyszło.
Może siąść do wspólnego stołu – władze, przedsiębiorcy i radni i napisać coś mądrego, co można by nazwać „tarczą”.
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji
[vc_facebook]