Prowadzi pracownię artystyczną „Między kwitami”, uwielbia klimat sielski i wakacje na wsi, lubi prace Stanisława Wyspiańskiego i Młodą Polskę.
– Kocham kwiaty i słońce – mówi Ewa. – Kwiaty to osoby wokół nas. Trzeba o nie dbać, obdarzać szczerą, ciepłą miłością. Swoją pasję udało mi się przekształcić w pracę. Jestem właścicielką pracowni artystycznej „Między kwiatami”.
Z tej szlachetnej miłości do kwiatów narodził się tomik poezji, który Ewa zatytułowała „Między kwiatami tańczą serca”. W tym tomiku można odnaleźć wiele uroczych wierszy, jak choćby ten: Miłość – Ona jest jak Słońce, którego jasności ogarnąć się nie da. Nawet kiedy jest ciemno ono świeci, i jest… Tak zwyczajnie jest.
– Cudownie jest potrafić zachwycać się drobiazgami – dodaje Ewa. – Zauważać małe rzeczy i móc cieszyć się nimi. To, co mało widoczne bywa najpiękniejsze, najcenniejsze. Tęsknię za wiosną, budzącą się do życia przyrodą. Tęsknię za łąką ubraną w kwiaty i zwyczajną polną drogą. To takie moje ,,czekanie,,. Jednocześnie nie stojąc w miejscu, by móc pójść tą drogą w stronę Słońca.
Ewa to dusza prawdziwie romantyczna.