Tuż po sumie o 12.00 wyruszył z Kolegiaty św. Katarzyny i św. Wojciecha Orszak Trzech Króli. Prowadziła orszak gwiazda, za nią podążali ministranci z ks. biskupem sosnowieckim Grzegorzem Kaszakiem, który też sumę celebrował.
Za nimi szli trzej królowie z darami dla Dzieciątka Bożego i parafianie. Orszak wiódł do szopki na Rynku. W niej też wedle dawnego zwyczaju wstawiono dzisiaj – 6 stycznia – figury trzech króli. Po złożeniu darów Bożemu Dzieciątku wszyscy wsłuchali się w tekst jasełek, które przygotowali uczniowie I LO. Były to jasełka nadzwyczaj oryginalne, wręcz nowoczesne.
6 stycznia w święto Trzech Króli zwane też Epifanią wierni w orszakach wiodących ulicami polskich miast i wsi radują się z narodzin Jezusa, składają mu dary i potwierdzają w ten sposób swoją bezgraniczną wiarę w boskość tego małego Dzieciątka.
Dawnymi czasy doszukiwano się w Trzech Królach symbolu trzech okresów życia: młodości, wieku męskiego i starości. Symboliczne były też ich dary, Melchior złożył złoto – dar dla króla, Baltazar mirrę – zapowiedź śmierci Jezusa, Kacper ofiarował kadzidło, dar dla Boga. Dodać należy, iż we wczesnych latach chrześcijaństwa uważano, że króli było 12. Święto Trzech Króli ustanowiono w III wieku.
[vc_facebook]