Bokserzy jaworznickiego JaworTeam zmierzyli się z francuskim Seine Saint Denis.
Po sobotniej ceremonii ważenia zawodników w Galerii Galena przyszedł czas na ringowe zmagania. Zgodnie z przewidywaniami – goście z Francji bardzo wysoko postawili poprzeczkę.
W pierwszych walkach zdecydowanie przeważali goście, którzy do ringu wchodzili z czerwonego narożnika.
Niestety w swoim pojedynku szczęścia nie miała też jedyna kobieta reprezentująca barwy JaworTeam – Klaudia Simsak. Choć w ringu zrobiła lepsze wrażenie, sędziowie wyżej ocenili jej przeciwniczkę.
W przerwie technicznej Arkadiusz Małek, trener jaworznickich bokserów, podkreślał bardzo wysoki poziom zawodów. Szkoleniowiec nie krył jednak nadziei, że dalsze pojedynki, w wyższych kategoriach wagowych, odwrócą losy całych zawodów. Nie pomylił się!
Sygnał do ataku dał Mateusz Wojtasiński, wygrywając swoją walkę. Tuż po Wojtasińskim swoje pojedynki wygrywali kolejno Bartłomiej Przybyła i Artur Davtyan. Tak było już do końca. Pięściarze JaworTeam zwyciężyli z paryskim Seine Saint Denis 10 – 8.
[vc_facebook]