W każdym ogródku działkowym znajdzie się coś arcyciekawego. Tym razem odwiedzamy ogródki działkowe Tlenka w Szczakowej. Wszystkie ogródki co do jednego wypielęgnowane i wyplewione do ostatniego chwasta. Historia tych ładnych ogródków zaczęła się przed kilkudziesięciu laty.
Niejednego w całej tej ogródkowej historii zadziwia ich nazwa. Ona też sięga lata wstecz.
Dawni działkowcy twierdzą, że współcześnie na działkach coraz rzadziej uprawia się warzywa i owoce, działki nabierają charakteru rekreacyjnego. Na nich odnaleźliśmy imitację studni i grill patriotyczny z orłem.
Ogródki działkowe Tlenka mogą pochwalić się działką ekologiczną. To od 30 lat działka Anny i Kazimierza Jaroszów. Wszystko rośnie tam wyśmienicie, dobrze owocuje, a plony smakują najlepiej pod słońcem. Działkę gnębią jedynie ślimaki, które są zbierane i wyrzucane za płot.
Poznaliśmy też przy okazji prawdziwego ogródkowego speca od nalewek. Tyle tego, że jak twierdzi ów spec, z jego piwniczki z nalewkami byśmy i przez tydzień nie wyszli. Samych nalewek z aronii było ok. 60. Zadziwiające sposoby uprawy niektórzy działkowcy przywieźli z domów rodzinnych. Np. uprawa cebuli ma też swoje zaskakujące metody.
Zadziwić też może na jednej z działek ok. 12 m. kwadratowych uprawy samego jarmużu, bardzo zdrowego warzywka. Wprawdzie życie działkowca łatwe nie jest, trzeba plewić, kosić, nawadniać, walczyć z chorobami upraw, ale z pewnością jak już człowiek swoje warzywa i owce je to od razu ma dobry nastrój.
[vc_facebook]