Trzej górnicy nie żyją, a sześciu trafiło do szpitali po wstrząsie w katowickiej kopalni Murcki-Staszic. Stan jednego z poszkodowanych jest poważny, pozostali mają lżejsze obrażenia. Okoliczności wypadku wyjaśnia katowicki Okręgowy Urząd Górniczy. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przyznaniu wdowom po górnikach oraz ich dzieciom specjalnej renty.
– Był to wstrząs wysokoenergetyczny. Siła 6 razy 10 do siódmej dżula. Niestety nic więcej nie mogę powiedzieć. Nie wiem również jakie zniszczenia zostały na dole – powiedział Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.
– Wyrobisko jest częściowo zniszczone, natomiast sam czas wydobycia tych wszystkich poszkodowanych świadczy o tym, że nie ma tam tak dużych zniszczeń, natomiast zabrakło nam trochę szczęścia górniczego. przy tym jeszcze był moment taki, że w wyniku wstrząsu została uszkodzona wentylacja lutniowa w związku z czym skład atmosfery zrobił się niezdatny do oddychania i ratownicy musieli użyć aparatów tlenowych, żeby wydobyć poszkodowanych – wyjaśnił Piotr Bojarski, wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej.