Nikt nie chce utknąć na lotnisku z powodu odwołania rejsu, ale nawet taką sytuację możemy obrócić na swoją korzyść. Odwołanie lotu to gwarantowane odszkodowanie. Przeczytaj, jak je otrzymać.

Niezależnie od tego, czy lecimy na wymarzone wakacje, rozmowę o pracę, czy w odwiedziny do rodziny, odwołany lot wpłynie na zmianę naszych planów. Skrócenie urlopu o czas spędzony na lotnisku nie pozostanie jednak bez zadośćuczynienia. Obowiązujące w Unii Europejskiej prawo pasażerów przewiduje w takich przypadkach nawet do 600 euro odszkodowania za odwołany lot. Jego wysokość zależy od długości niedoszłego rejsu. Przykładowo, jeżeli do odwołania doszło na trasie międzykontynentalnej i obsługiwał go przewoźnik z UE, to możemy by niemal pewni maksymalnej kwoty odszkodowania. Aby je otrzymać najlepiej zasięgnąć wsparcia profesjonalnej firmy zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań. To np. AirHelp. Specjaliści przejmują pełna komunikację z przewoźnikiem, badają dogłębnie sprawę i dzięki temu zdejmują z naszych barków ogrom obowiązków związanych z uzyskiwaniem zadośćuczynienia.

Co zrobić w razie odwołanego lotu?

Koniecznie zabezpieczmy kartę pokładową oraz bilet. Musimy także upewnić się jaka jest przyczyna odwołania lotu. Takiej informacji udzieli nam obsługa lotniska. Powinniśmy z miejsca zażądać alternatywnego lotu, który umożliwi podróż do planowanego celu. Po dotarciu na miejsce należy zapisać czas przybycia samolotu na lotnisko docelowe. Ma to wpływ na późniejsze obliczenie kwoty odszkodowania. Jeżeli do momentu realizacji połączenia alternatywnego będziemy musieli czekać na lotnisku i ponieść z tego powodu koszty, warto pozbierać paragony i rachunki. Linia lotnicza powinna zagwarantować pasażerom odwołanego lotu napoje i jedzenie. W razie, gdy lot alternatywny odbywa się w innym dniu niż odwołany lot, przewoźnik powinien zagwarantować także zakwaterowanie oraz koszty transportu na lotnisko.

Jak starać się o odszkodowanie?

Zanim wystąpimy o rekompensatę, musimy pozbierać niezbędne dokumenty, jak karta pokładowa i spełnić kilka wymogów formalnych, jak np. poznać przyczynę odwołania. Prawo chroniące pasażerów obowiązuje jedynie przewoźników mających siedziby w UE oraz linie lotnicze obsługujące połączenia do i z Wspólnoty. Dlatego w razie odwołania rejsu odbywającego się poza UE i obsługiwanego przez przewoźnika np. z USA nie będziemy mogli starać się o odszkodowanie. Skasowane połączenie w USA nie gwarantuje nam odszkodowania, ale mimo to możemy starać się o zadośćuczynienie od tamtejszego przewoźnika, zwłaszcza jeżeli często korzystamy z jego usług. W każdym wypadku mamy możliwość zwrotu poniesionych dotąd wydatków oraz darmowego lotu do miejsca, z którego rozpoczęliśmy podróż.   

Nie każdy odwołany lot oznacza odszkodowanie

W razie skasowania połączenia przewoźnik zobowiązany jest to znalezienia alternatywnego lotu, dostarczenia posiłków i napoju oraz ewentualnego zakwaterowania. Jednak nie w każdej takiej sytuacji automatycznie kwalifikujemy się do uzyskania odszkodowania. Według prawa Wspólnoty Europejskiej, linie lotnicze nie odpowiadają za konsekwencje odwołania lotów w razie wystąpienia tzw. „wyjątkowych okoliczności”. Chodzi m.in. o beznadziejne warunki atmosferyczne, ale także interwencje lekarskie, strajki pracowników lotnisk i kontroli ruchu, a nawet zaburzenia funkcjonowania radaru. Również loty odwołane z powodów politycznych, wystąpienia terroryzmu bądź wybuchu konfliktu wojennego w miejscu docelowym, nie są brane pod uwagę podczas uzyskiwania odszkodowań. Często zdarza się jednak, że prawo i przewoźnicy inaczej odczytują te same sytuacje. Wiele linii lotniczych uważa np. strajki ich pracowników jako „wyjątkowe okoliczności”. Z kolei prawo pasażerów UE jasno stwierdza, że za protesty stewardess, stewardów i pilotów odpowiada przewoźnik. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy nasz odwołany lot kwalifikuje się do odszkodowania, zasięgnijmy pomocy specjalisty.