Ciasteczek maślanych nie lubią tylko nieliczni. Bardzo to dobre ciasteczka, co piekarnia to inna na nie receptura.
Z pewnością do najlepszych należą te ze szczakowskiej piekarni BA-JA. I nie jest to gołosłowie, piekarnia ma na to certyfikat zdobyty w prestiżowym konkursie.
O przepis na ciasteczka maślane nie łatwo. Nie ma go u Ćwierciakiewiczowej, w jej cenionej książce kucharskiej z połowy XIX w. Nie uświadczy się go też w zbiorze przepisów kuchennych Disslowej z międzywojnia. Tak więc przepis piekarni BA-JA to prawdziwy unikat. Docenili to jurorzy konkursu, wśród nich etnolog, oceniający tradycyjność przepisu.
Pozostaje jedynie pozazdrościć jurorom tak smakowitych ciastkowych degustacji.
Piekarnia BA-JA szczegółów swego nagrodzonego przepisu nie zdradza, ale podaje jego ingrediencje.
Tak więc zapraszamy do kuchni, mieszajcie składniki wedle uznania, a nuż się powiedzie.
[vc_facebook]