Niemal każdy mały chłopiec i niektóre małe dziewczynki chcieli być strażakami i mknąć do pożaru w wielkim czerwonym wozie. Nic dziwnego więc, że zorganizowany w sobotę 22 czerwca festyn OSP Dąbrowa Narodowa zgromadził liczne grono strażackich sympatyków.
Wprawdzie w strażackim wozie posiedzieć nie można było ale za to innych atrakcji było co niemiara.
Gofry, sorbety, ciasta wszelakie do tego grochówka i frytki od strażaków szły jak woda. Nowością niespotykaną dotąd na jaworznickich festynach był „hel do gadania”. Wciąga się ten gaz do płuc a potem gada cienko. Nawet zabawne. Budząc wielką ciekawość strażacy zaprezentowali się w akcji uwalniania poszkodowanego z samochodu.
Na scenie prezentowały się Ciężkowianki m.in. w piosence o posłach, którzy ile zarabiają nikt się nie dowie. Dąbrowianki obstalowały poszukiwanie w lesie kwiatu paproci. Był to kwiat fluorescencyjny świecący 12 godzin, co jak zapewniono powinno wystarczyć na jego odnalezienie.
Wszyscy uczestnicy festynu byli w dobrych nastrojach, spotkali znajomych, trochę z nimi porozmawiali, ponadto każdy odnalazł coś dla siebie, niektórzy wygrali na loterii fantowej. Był to więc udany festyn.
[vc_facebook]