Teatr – miejsce, w którym wydarzyć może się wszystko, nieograniczone przestrzenią i czasem. Gdy zapalają się światła rampy, świat realny przestaje istnieć. Scena urzeka i hipnotyzuje. O powody niezwyklej fascynacji sceną pytamy instruktorów teatralnych przy okazji Międzynarodowego Dnia Teatru obchodzonego 27 marca.
– Dla mnie teatr jest najpełniejszą formą sztuki, integrującą wiele form artystycznego przekazu: obraz literaturę, muzykę, śpiew, taniec – mówi Danuta Noszczyńska. – Sztuka teatralna oddziałuje na wiele zmysłów, pozwala dotrzeć do odbiorcy w najbardziej wyrafinowany sposób. To mnie w teatrze urzeka najbardziej, i jako widza i jako twórcę. W moim teatrze natomiast bardzo cenię sobie relacje z ludźmi, tu nie ma tego rodzaju zależności jakie są w teatrach zawodowych, łączy nas jedna pasja, wspólne tworzenie, budowanie, nierzadko pokonywanie rożnych trudności. To integruje, łączy, rodzi prawdziwe, wieloletnie przyjaźnie.
Barbara Wójcik – Wiktorowicz prowadzi Teatralną Grupę Groszki w Teatrze Sztuk w Jaworznie. To zespół dziecięcy od 7-12 roku życia (choć są wyjątki). Grupa ma już na swoim koncie 6 premier i dziesiątki spektakli. – Najbliższe plany kręcą się wokół festiwali – mówi instruktorka. – Najcenniejszym dla nas jest nominacja do Międzynarodowego Festiwalu Mistrzów Teatru Dziecięcego w Europejskim Centrum Bajki Pacanowie. Fascynuje mnie zapał dzieci i to, że w Grupie Groszki zostają na lata. Często też chcą dołączyć bardzo mali, a ci, już po 11 r.ż. zostają jeszcze na kolejny rok lub dwa. Zachwyt dziecka, współpraca przy kreowaniu spójnej wypowiedzi i przemiana z”kurczaczka” w „łabędzia”- To jest zjawisko! Wszyscy w zespole łącznie ze mną -prowadzącą, bez reszty kochamy wspólnie obserwować świat i przetwarzać metaforycznie, po to by swoimi obserwacjami podzielić się z widzem, wejść z nim w dialog.
Kamil Bzukała jest instruktorem teatralnym w Teatrze Sztuk. Prowadzi grupę dorosłych.
– Uważam, że teatr jest jedną z najbardziej wszechstronnych dziedzin sztuki – mówi. – Ludzie pracują razem, łącząc różne sztuki, takie jak muzyka, śpiew, aktorstwo i taniec, aby stworzyć coś większego, wspólnego. Daje wiele narzędzi, które pozwalają na swobodny przepływ kreatywności. Dramaturdzy piszący o czymś, co ma dla nich znaczenie jako forma wypowiedzi często poruszają różne problemy takie jak rasizm, seksizm, homofobia i inne rodzajach prześladowań. Zagadnienia te pomagają naszemu społeczeństwu lepiej funkcjonować, ponieważ powodują, że jednostki uświadamiają sobie, co się wokół nich dzieje, dając możliwość podejmowania działań.
Marcin Miliński prowadzi dwie grupy teatralne. Zespół Aktorski „Proscenium” powstał w 2014 roku. Skupia wokół siebie dorosłych pasjonatów (amatorów) teatru. Już 7 kwietnia grupa zaprasza na spektakl pt. „Bunia” w Klubie Relax. Teatrzyk „Dawnej Formy” to teatr lalkowy. Powstał w 2015 roku, spektakle dedykowane są dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Raz w miesiącu pojawiamy się w jaworznickich placówkach, by przenieść widownię w bajkowy świat.
– W teatrze fascynuje mnie szczególnie relacja pomiędzy widzem a aktorem – mówi Marcin Miliński. -. Teatr jest szczególnym miejscem, w którym można poruszyć wiele wartościowych tematów. Można przenieść się w dowolnie wybrane miejsce lub czas oraz sprawić by widz został dotknięty wartościami, można go rozbawić lub sprawić by przeżył refleksję.
Oprac. Ela Bigas
[vc_facebook]