Tylko do 25 marca w Muzeum w Chrzanowie, w oddziale wystaw czasowych Dom Urbańczyka można będzie oglądać wystawę Piotra Grzegorzka.
To tylko 120 zdjęć i 260 rodzajów skał i minerałów z bogatego dorobku kustosza a zarazem naszego wieloletniego współpracownika. Wiele z nich zostało pozyskanych z naszego
miasta. Trzeba się spieszyć, aby to wszystko obejrzeć, bo po tym terminie wszystko to znowu trafi w zakamarki magazynu.
Teraz skromna cząstka tego co można zobaczyć:
Jest tutaj fauna z oolitu balińskiego, jest tutaj coś z kopalni Trzebionka, jest kawałek karbonu z Sosnowca, jest wapień naciekowy z Sadowej Góry, jest kalcyt z Kwaczały, są trawertyny z Płazy, jest toczeniec ilasty z Pieczysk.
Szczególnie zapraszamy na środę 20 marca na godzinę 17.00. Wówczas podczas wykładu Piotra Grzegorzka zostaną pokazane inne zdjęcia dokumentujące dziedzictwo przyrodnicze tego kawałka Polski jako nierzadko nie wykorzystany potencjał turystyczny.
[vc_facebook]
Jaworzno-na-południe-od-Długoszyna
Amonit z oolitu balińskiego
Piaskowiec z Sosnowca
Pospieszcie się. A sosnowiecki piaskowiec został odnaleziony w parowach Karniowickich na wschód od Młoszowy. Jest tam dyluwialny bruk z dużą ilością kawałków Szwecji i Norwegii. Jak widać lodowiec w drodze do nas zahaczył o tereny dzisiejszego Sosnowca. znaczy się ten otoczak po dzisiejszym Jaworznie także był przetaczany. po drodze mu było.
Ja bym sie nie spieszył i pisał po polsku. Pozdrawiam:
Pozdrawiam łowcę literówek. W istocie na początku powinno być pośpieszcie się. Dwa ostatnie zdania zamiast dużą zacząłem małą literą. Tego akurat nie zauważyłeś.
A poza tym czy masz coś rzeczowego do dodania. Może wybierzesz się zobaczyć tę wystawę.
Nie chodzi o to, co ja widziałem. Chodzi o młodzież. Czyta i się uczy,
Ja bym np. napisał Parowach Karniowickich koło Młoszowej. Pozdrawiam:
Generalnie frekwencja słaba. Cóż zgodnie z arabskim przysłowiem postawiłem studnię, nie zmusiłem wielbłąda aby się z niej napił. Po zamknięciu wystawy okazy wrócą do magazynu na 5, 10 lub 15 lat albo i na dłużej.
Właśnie schowałem ostatnie okazy do magazynu na co najmniej 5 lat o ile nie na … do końca świata i dzień dłużej.