Prezes klubu JKS Szczakowianka, Andrzej Sojka rozważa dymisję zarządu i likwidację klubu piłkarskiego.
Na walnym zgromadzeniu zarządu 14 lutego przybliżono sytuację finansową klubu po tym, jak miasto kolejny raz zmniejszyło kwotę dofinansowania Szczakowianki z budżetu na 2019 rok.
Prezes przedstawił zebranym stałe płatności klubu oraz zapewnił, że nie ma zaległych zobowiązań płatniczych. Niestety kwota 155 tys. przydzielona przez urząd miejski nie wystarczy na dokończenie sezonu 2018/2019. Jest to o 76 tysięcy mniej niż rok temu.
Należy dodać, że oprócz dofinansowania ze strony miasta klub zawsze starał się o sponsorów i tym razem nie będzie inaczej. Nie można liczyć tylko na współpracę partnerską, więc przyszłość Szczakowianki nie jest jednoznaczna.
Według zebranych niektóre podmioty gospodarcze w ogóle nie powinny otrzymać dofinansowania ze strony miasta. Jak to jest naprawdę, na jakiej zasadzie klubom sportowym przyznawane są dotacje finansowe? Członkom zarządu nie udało się otrzymać odpowiedzi. Prezydent nie znalazł do tej pory czasu by odpowiedzieć zarządowi Szczakowianki na te pytania.
Klub nieprzerwanie funkcjonuje od 95 lat, można więc uznać, że jest to najstarszy i z tradycjami klub w Jaworznie. Dotacje obcinano klubowi od kilku lat, a spadek do ligi okręgowej prawdopodobnie kolejny raz spowodował obniżenie tej kwoty.
Trener Szczakowianki Paweł Cygnar komentując kwestię awansu twierdzi, że jest dobrej myśli, istnieje spora szansa na awans. Sądzi też, że w drużynie panuje porządek, a piłkarze zachowali się profesjonalnie i temat udźwignęli.
Tymczasem trzymamy kciuki za Szczakowiankę i każdy klub sportowy.
jargal
[vc_facebook]
