Już od rana na korytarzu CKZiU ustawiała się długa kolejka uczniów i jaworznian chcących podzielić się swoją krwią. Adresatem spontanicznej akcji krwiodawczej był tata jednego z uczniów, który uległ poważnemu wypadkowi.
– Dzięki temu wczorajszemu spotowi, który nagraliśmy, zgłosiło się bardzo wiele osób już teraz. Wiele osób pisało do środka nocy do koordynatorów tego dzisiejszego wydarzenia oferując krew czy jakąkolwiek pomoc – opowiada Sylwia Bieszczad, ZSP4
Wystarczyło wypełnienie prostego formularza, stan zdrowia pozwalający na pobranie krwi i niewielkie nakłucie. Tak niewiele dzieliło uczniów od pomocy potrzebującemu tacie kolegi. Uczniowie doskonale rozumieją, jakie znaczenie ma wzajemna troska i solidarność wśród szkolnej społeczności.
Zbiórka była wspólną inicjatywą CKZiU oraz ZSP4, ale także inne szkoły z Jaworzna przyłączyły się do wielkiego poszukiwania właściwej grupy krwi.
– My sami zostaliśmy dotknięci podobną sytuacją, akurat to była kwestia naszej uczennicy, wiemy, jakie to jest ważne, sami sięgaliśmy po pomoc, wiemy że ta pomoc jest potrzebna, a nasi uczniowie bardzo chętnie się angażują – zapewnia Patrycja Stachoń-Pastucha, CKZiU.
Akcję zorganizowano w niezwykłym tempie, bo potrzeba była nagła. Mimo pośpiechu i krótkiego czasu od ogłoszenia zbiórki, znalazło się na prawdę wielu chętnych, by dać z siebie życiodajną cząstkę.
– Nasi uczniowie, tak jak i uczniowie z Technikum nr 4 mają dobre serce i chcą po prostu pomóc człowiekowi, który akurat jest w potrzebie – mówi Jakub Majmurek, Przewodniczący CKZiU.
[vc_facebook]