piątek, 29 marca, 2024

Chaos na rynku energii

Chaos na rynku energii

- Advertisement -

W grudniu 2018 politycy PiS na czele z premierem Morawieckim zapewniali Polaków – prąd w roku 2019 nie zdrożeje. Ustawa, która miała obniżyć ceny energii weszła w życie 1 stycznia 2019, ale do dzisiaj ceny energii nie spadły nawet o złotówkę!

Rząd do tej pory, chociaż jest prawie koniec lutego, nie wprowadził rozporządzeń, które miały pozwolić spółkom energetycznym obliczać rekompensaty za obniżoną akcyzę i opłatę przejściową. Rozporządzenia są potrzebne, szczególnie to, które ma dotyczyć obniżenia cen przez dostawców prądu do poziomu z 30 czerwca 2018 r. Po tej dacie taryfy rosły. Różnicę między ceną sprzedaży, a ceną rynkową sprzedawcy energii mają otrzymywać z tworzonego pieniędzy budżetowych Funduszu Wypłaty Różnicy Cen, aby odbiorcy nie odczuli podwyżek. Sposób naliczania rekompensaty ma określić właśnie rozporządzenie z którym zwleka Minister Energii.

Efekt jest taki, że ustawa z 28 grudnia miała obniżyć ceny energii, ale ich nie obniżyła. Mało tego, ceny rosną i energii elektrycznej nie można kupić. Jak mówił na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zaczęły do URE docierać niepokojące sygnały od odbiorców końcowych (innych niż gospodarstwa domowe) o poważnych problemach związanych z brakiem ofert sprzedaży energii elektrycznej, a w konsekwencji brakiem możliwości zawarcia umów na sprzedaż tej energii. W kilkunastoletniej historii funkcjonowania detalicznego rynku energii elektrycznej taką sytuację należy uznać za bezprecedensową!

Na ostatnim posiedzeniu Sejmu 21 lutego posłowie PiS najpierw zgłosili, a później przegłosowali nowelizację grudniowej ustawy. Najważniejsza zmiana dotyczy czasu na dostosowanie dla firm energetycznych. Zamiast 31 marca 2019 r. ma to być moment wejścia w życie rozporządzeń do ustawy, a tych nadal nie ma. W praktyce wciąż więc nie będzie wiadomo na jakich zasadach spółki sprzedające prąd dostaną rekompensaty, a to będzie je zniechęcać do składania ofert, zwłaszcza dużym odbiorcom. Sprzedając prąd odbiorcom przemysłowym, np. hucie, która zużywa jedną TWh rocznie, wartą obecnie ok. 280 mln zł, spółka energetyczna musi się liczyć ze stratą rzędu nawet 100 mln zł!

Spółki energetyczne szukają więc oszczędności i z pewnością nie obędzie się również bez cięć w kosztach pracowniczych. Czy istnieje zatem ryzyko redukcji zatrudnienia w spółkach Grupy TAURON m.in. w tych, które mają swoje siedziby w Jaworznie? Czas pokaże.

Gdy w 2018 roku w Sejmie informowaliśmy Ministra Energii, że samorządy alarmują o drastycznych nawet kilkudziesięcioprocentowych podwyżkach cen energii, Minister Tchórzewski mówił, że gminy są bogate i sobie poradzą.

Tymczasem tylko w naszym mieście – jak odpowiedział na moją interpelację Prezydenta Miasta Jaworzna – ceny energii w rozstrzygniętym na lata 2019-2020 przetargu wzrosły o prawie 60%

O tym czy ceny energii rzeczywiście spadną, przekonają się odbiorcy, dopiero wtedy, jak zobaczą niższe kwoty na fakturach ze spółek energetycznych.

Paweł Bańkowski

[vc_facebook]

 

- Advertisment -

Do końca 2027 roku powstaną nowe drogi na wjeździe do Jaworzna

Miasto Jaworzno podpisało umowę z konsorcjum firm MIRBUD S.A. i KOBYLARNIA S.A. na budowę nowego układu drogowego na Jaworznickim Obszarze Gospodarczym oraz na drogach...

Poznać, pokochać, chronić. Źródła Kłodnicy

W kolejnym odcinku serii Poznać, pokochać, chronić, prowadzący Piotr Grzegorzek zabrał nas na spacer po Zespole przyrodniczo-krajobrazowym „Źródła Kłodnicy”. Jest to teren chroniony, jednak...

Trzecia Droga Szymona Hołowni w Jaworznie popiera Michała Kirkera

Trzecia Droga, czyli Polska 2050 Szymona Hołowni oraz PSL poparły kandydaturę Michała Kirkera na Prezydenta Miasta Jaworzna. Wczoraj, 26 marca, odbyła się konferencja prasowa...