Po e-zwolnieniach lekarskich przyszedł czas na e-recepty. Od 1 stycznia apteki realizują już elektroniczne recepty.
Wygląda to tak, że od lekarza dostajemy wydruk, na którym nie ma pieczątek ani dodatkowych podpisów.
Receptę można odebrać też sms-em lub mailem – w wiadomości znajdziemy tam czterocyfrowy kod wygenerowany przez system po wpisaniu danych przez lekarza. Potem idziemy do apteki, gdzie pokazujemy wydruk lub kod. Podajemy tez swój PESEL. Na tej podstawie farmaceuta wydaje lek.
Wielu pacjentów obawia się, czy realizacja e-recept nie będzie problemem w wypadku braku konkretnych lewków w danej aptece. Podobne obawy dotyczą tańszych ich zamienników.
Dla fanów papierowych druków mamy dobre wieści – nie każdy lekarz już dziś wystawi e-receptę. Mają oni bowiem czas do 1 stycznia 2020 roku na przystąpienie do projektu.
[vc_facebook]