Bez niespodzianki obyło się we wtorkowym starciu koszykarzy MCKiS z ostatnimi z tabeli rezerwami MKS-u Dąbrowa Górnicza. Podopieczni trenera Bilińskiego nie mieli litości dla niżej notowanych rywali i rozbili gości 90:56.
Ekipa z Dąbrowy Górniczej, chociaż uchodzi za ligowego outsidera, to w przeszłości już nieraz sprawiała problemy jaworznianom. Dlatego też Sokoły do wtorkowego meczu podeszły z dużym respektem. Sam początek spotkania miał zresztą dość nieoczekiwany przebieg. Ambitna młodzież MKS-u odważnie zaatakowała i wyszła na pięciopunktowe prowadzenie. Zaskoczeni gospodarze potrzebowali kilku minut, by opanować sytuację, a rywale pokazali, że nie zamierzają wcale łatwo się poddawać. Jeszcze w połowie kwarty goście skromnie prowadzili, ale była to już ostatnia taka sytuacja w tym meczu. MCKiS zaczął grać swoje i szybko odskoczył na bezpieczną przewagę. Druga kwarta to już pełna dominacja jaworznian. Zagubieni goście praktycznie w ogóle nie potrafili odpowiedzieć na agresywną i skuteczną grę gospodarzy, których przewaga rosła w szybkim tempie. Na przerwę Sokoły schodziły, prowadząc 48:29, co w praktyce już niemal gwarantowało końcowe zwycięstwo. Początek trzeciej kwarty był całkiem wyrównany a przez kilka minut trwała wymiana punkt za punkt. Potem jednak MCKiS wrzucił znów wyższy bieg i dobił rywali, zwiększając swoje prowadzenie do niemal 30 oczek. Czwarta kwarta nie miała już wielkiej historii. Sokoły pilnowały wyniku i co jakiś czas gnębiły rywali. MKS ambitnie walczył do samego końca, ale był praktycznie bezradny wobec dobrze dysponowanych jaworznian. Ostatecznie MCKiS wygrał bardzo pewnie kwartę 16:11 i cały mecz 90:56. Trzecie z rzędu zwycięstwo sprawiło, że jaworznianie na dobre już zakotwiczyli w górnej części tabeli i powoli mogą myśleć o play-off.
Tym razem, pod nieobecność na parkiecie Sebastiana Dąbka, najwięcej punktów dla zespołu zdobył Dawid Boryka, który zaliczył 21 oczek, 7 zbiórek i 3 asysty. Warto wspomnieć jeszcze, że w ostatniej kwarcie swój debiut na II-ligowych boiskach zaliczył zaledwie 17-letni Bartosz Cierniecki. Młody rozgrywający MCKiS-u pokazał bardzo ambitną grę i swój udany występ ukoronował trzema zdobytymi punktami i dwoma zbiórkami.
W najbliższy weekend MCKiS czeka znacznie bardziej wymagające wyzwanie. W sobotę o godzinie 17:00 jaworznianie podejmować będą ósmą w tabeli drużynę Pogoni Ruda Śląska. Jesienią Sokoły wysoko wygrały z tym rywalem, ale teraz o komplet punktów na pewno nie będzie łatwo.
MCKiS Jaworzno – MKS II Dąbrowa Górnicza 90:56
(22:15, 26:14, 26:16, 16:11)
DK
[vc_facebook]