W tym roku orszak Trzech Króli wiódł będzie ulicami trzech jaworznickich parafii. W kolegiacie pw. św. Wojciecha i św. Katarzyny to wydarzenie rozpocznie się uroczystą mszą św. o godz. 12.00.

Mszy będzie przewodniczył ks. biskup Grzegorz Kaszak. Orszak wyruszy po mszy św. i wiódł będzie na Rynek do tradycyjnej bożonarodzeniowej szopki. W czasie trwania orszaku fragmenty jasełek przedstawi młodzież z Zespołu Szkól Ponadgimnazjalnych nr 3 im. Jana Pawła II.

W parafii pw. św. Elżbiety Węgierskiej w Szczakowej przed mszą św. o godz. 11.30 spod groty Matki Bożej wyruszy do kościoła procesja. Na jej czele pójdą Trzej Królowie w otoczeniu orszaków rycerzy. Księża parafii zapraszają na procesję dzieci w przebraniach pasterzy, dam dworu, aby w tak szczególny sposób uczcić to piękne święto.

W parafii Świętego Krzyża w Jeleniu o godz. 9.45 uczestnicy orszaku zgromadzą się pod Szkołą Podstawową w Jeleniu. Stamtąd w tej radosnej procesji wierni przejdą do kościoła, gdzie o. godz. 11.00 rozpocznie się msza św. Księża parafii zachęcają wiernych do udziału w procesji w strojach z epoki. Każdy z orszaków Trzech Króli to radosne wyznanie naszej wiary.

O godz. 16.00 w Klubie Strażak będzie można obejrzeć inscenizacje prezentujące dwór Heroda, szopkę, w której narodził się Jezus i moment wyruszenia Trzech Mędrców do Betlejem. Będzie można też wspólnie pokolędować z dziećmi i zespołem śpiewaczym „Dąbrowianki”.

W kościelnych szopkach 6 stycznia pojawiają się postaci Trzech Króli. Oznacza to, że kościół obchodzi Święto Trzech Króli zwane też Objawieniem Pańskim, Epifanią lub Dniem Darów Królewskich. W święto to kościół wspomina hołd i dary jakie złożyli nowo narodzonemu Jezusowi trzej królowie ze wschodu. Współcześnie uznaje się, że mogli to być mędrcy-magowie. Tylko w Ewangelii wg św. Mateusza wspomina się o bezimiennych mędrcach ze wschodu, którzy przybyli do Betlejem, by pokłonić się nowo narodzonemu Jezusowi i ofiarować Mu w darze złoto, kadzidło i mirrę. Św. Mateusz liczby tych magów nie podaje. W II i III wieku powstawały w rzymskich katakumbach malowidła wskazujące dwóch, czterech lub wręcz sześciu magów. Tradycja kościoła wskazuje nieodparcie, że było ich trzech, zważywszy, że złożyli trzy dary.

Począwszy od VI wieku uznaje się, że byli to królowie. Dopiero w IX wieku nadano tym królom-mędrcom imiona. Przyjęto wtedy, ze byli to Kacper, Melchior i Baltazar. W XIII wieku w „Opisaniu świata” wenecjanin Marco Polo pisze, ze owi trzej królowie-mędrcy wyruszyli z miasta Sawa, położonego w dawnej Persji.

W III wieku naszej ery z polecenia św. Heleny, matki cesarza Konstantyna Wielkiego, odszukano na wschodzie domniemane ciała trzech królów-magów. Po zabalsamowaniu przywieziono je do Mediolanu. Św. Helena uczyniła z nich dar dla biskupa Mediolanu Eustorgiusza I. W 1163 roku cesarz Fryderyk Barbarossa po zdobyciu Mediolanu przewiózł relikwie trzech króli do katedry w Kolonii. Zwrócono je Włochom w 1903 roku.

Dawnym zwyczajem w polskich kościołach figurom Trzech Króli towarzyszy orszak. W XVIII wieku ks. Jędrzej Kitowicz w swym „Opisie obyczajów świątecznych” pisze: przydawano Królom dworzan i asystencji rozmaitego gatunku: Persów, Arabów, Murzynów, laufrów, masztalerzów prowadzących konie pod bogatymi siądzeniami, słoniów, wielbłądów, wojska rozmaitego gatunku w tym ułańskie, kozackie, pancerne i chorągwie jezdne”.

Współcześnie po mszach 6 stycznia święci się kadzidło i kredę. Ofiary składane tego dnia na tacę przeznaczone są na Krajowy Fundusz Misyjny, wspierający polskich misjonarzy.

Począwszy od 2009 roku orszak Trzech Króli wiedzie ulicami polskich miast. Są to największe na świecie uliczne jasełka, a zarazem otwarte publiczne wyznanie wiary. W ubiegłym roku orszak przemaszerował ulicami 644 polskich miast.

Ela Bigas

[vc_facebook]