Już po raz dziesiąty na jaworznickim rynku odbyła się ceremonia przekazania mieszkańcom światełka, czyli ognia prosto z Jerozolimy.
Ogień do naszego miasta trafił 16 grudnia z Jasnej Góry i od tej pory harcerze czuwali, by nie zgasł. Płomień lub promyk, symbol miłości i braterstwa przekazany został także przybyłym na uroczystość włodarzom miasta.
Ceremonię dzielenia się płomieniem poprzedziła minuta ciszy ku pamięci górników, którzy w miniony czwartek zginęli w kopalni w Karwinie. Następnie kolędy i pastorałki zaśpiewały chóry dziecięce m.in. Schola z parafii Św Wojciecha i Katarzyny. Dla licznie zgromadzonych mieszkańców kolędowały też druhny z jaworznickiego hufca.
Po rozdaniu lampionów z płomieniami przybyli mieszkańcy utworzyli braterski krąg, a druhna Kinga Jędrzejek puściła weń iskrę słowami „Iskrę przyjaźni puszczam w krąg, niech wróci do mych rąk”.
Płomień z Jaworzna powędrował aż do Skandynawii. Dwie druhny z misją popłynęły na pokładzie statku Zawisza Czarny do Szwecji, by podzielić się płomieniem z tamtejszymi mieszkańcami.
Dorsz
[vc_facebook]