Marian Folga to niemalże etatowy już zdobywca nagród na międzynarodowych konkursach bodypainting-u. To artysta poszukujący, jak mawiają w takich sytuacjach. Od siedmiu lat Folga prowadzi również swój autorski Teatr Tańca DyeMotion.
Tym razem zaprezentował na deskach MDK w sobotę 17 listopada ponownie najnowszy spektakl „Materia”. A skoro, jako się rzekło, Folga to artysta poszukujący w spektaklu doszukać się można drobnych zmian.
Spektakl jest efektem współpracy Mariana Folgi z Anną Bansik. To efektowna opowieść o zadziwiających światach, lub może lepiej rzec zaświatach. Prezentowano go m.in. w Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu i Warszawie. Wszędzie zbierał pochlebne opinie. Z pewnością artyści na laurach nie spoczną. Co przed nimi, za co zamierzają się zabrać?
Nikt nie zaprzeczy, że nie ma nic złego w przekuwaniu wielkich sukcesów na wielką mamonę. Czy artyści być może myślą np. o World of Dance Polska i walce o 100 tys. dolarów?
Spektakl ma wiele zalet, za najważniejszą z punktu widzenia publiki można uznać dowolność jego interpretacji. Co widz to inne jego postrzeganie a każde właściwe i bez wymądrzania. I to gwarantuje artystom sukces. Widz lubi sobie pomyśleć sam.
[vc_facebook]