Absolwentka Wydziału Projektowania Graficznego na ASP w Katowicach oraz Akademii Fotografii. Od lat działająca na wielu płaszczyznach artystycznych. Najlepiej czuje się w kreacji, fotografii oraz street art. To ona stoi za stworzeniem znanej w całej Polsce marki Majtki z Sosnowca.

– Moi rodzice pochodzą z Jaworzna i mieszkają tam od lat – mówi. – Ja sama dorastałam tu i ukończyłam II Liceum Ogólnokształcące. I to właśnie tu w Jaworznie, jest mój rodzinny dom. Po studiach zwiedzałam świat, mieszkałam w różnych miastach, ale zawsze wiedziałam, że do Jaworzna i tak wrócę. Posiadam wiele pasji i myślę, że jest to jedna z moich największych wartości. Uwielbiam tworzyć. Moje zainteresowania są różnorodne, m.in są nimi: deskorolka, surfing, snowboard, rozwijające książki oraz odkrywanie nowych miejsc.

Na pytanie o to, co chce osiągnąć odpowiada: chciałabym być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. No i wkładać w to wszystko co robię jak najwięcej serca, a wymarzone osiągnięcia same przyjdą.

W najbliższym czasie Weronika planuje wyjazd do Wietnamu, ale pewnie na Azji się nie skończy- dodaje. Ulubionych programów telewizyjnych nie ma, uważa telewizor za zbędny mebel w mieszkaniu i stratę cennego czasu. Zachwyca ją ciało i mózg człowieka. – Nie mam na myśli tu piękna ale jego wspaniałe funkcjonowanie – wyjaśnia. Największa zasłyszana głupota? Weronika twierdzi, że nie pamięta głupich rzeczy 🙂 W duszy gra jej piękna melodia. Najważniejsze w życiu dla Wiktorii to posiadanie wartości i celu w życiu. No i oczywiście MIŁOŚĆ.

Ulubione miejsca, rzeczy? – Posłużę się cytatem “Kolekcjonuj momenty, a nie rzeczy’, ale przydatny w pamiętaniu o nich na pewno jest aparat fotograficzny – mówi.

W życiu kieruje się ciągłym rozwojem. Szybko zapomina plotki, intrygi i inne przypadkowo zasłyszane rzeczy, na które nie ma miejsca w mojej głowie. Śmieszą ją zabawni ludzie.

Czego nie lubi? – Nie lubię nie lubić – odpowiada przewrotnie – , ale na pewno jest wiele rzeczy!

Radość i szczęście dają jej pozytywni ludzie i sytuacje. Na czym się zna? – Może i to śmiesznie zabrzmi, ale na majtkach – odpowiada. Nigdy nie ubrałaby skarpetek do sandałów i majtek z golfem.

[vc_facebook]