Co dalej z uczniami ewakuowanej wczoraj SP 20 w Byczynie? M.in. o tym rozmawiały dziś władze miasta i kadra kierownicza TAURON Wydobycie S.A.
Przypomnijmy, że wczoraj w trakcie odbywających się lekcji prezydent miasta podjął decyzję o ewakuacji uczniów i nauczycieli z placówki. Wiadomo, że wpływ na pękanie ścian i osiadanie budynku ma eksploatacja górnicza prowadzona przez ZG Sobieski. Niestety, nie udało nam się dowiedzieć, co było ostatecznym powodem podjęcia decyzji o ewakuacji właśnie wczoraj, w trakcie lekcji. Tym bardziej, że pęknięcia ścian w wielu miejscach widoczne były już dawno temu.
Podczas dzisiejszych rozmów z władzami, prezes TAURON Wydobycie S.A., Zdzisław Filip wykazał pełną wolę współpracy i zadeklarował wykonanie ekspertyzy, która określi stan techniczny oraz wskaże wnioski dotyczące ewentualnego użytkowania budynku szkoły. Zadeklarowano również pomoc w organizacji zajęć lekcyjnych w nowych miejscach. Obecnie trwają też rozmowy dotyczące partycypowania firmy w kosztach dojazdów oraz zapewnienia wyżywienia dla dzieci.
Na stronie internetowej SP 20 wystawiony jest plan dla poszczególnych klas wskazujący miejsce jutrzejszych zajęć lekcyjnych. Będą się one odbywały w klubie NIKO, w salce parafialnej w Byczynie oraz tamtejszej sali strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jaw.pl odwiedził dziś klub NIKO, gdzie na zajęcia przyszło jedynie dwóch uczniów. Wicedyrektor szkoły, Monika Igielińska powiedziała nam, że rodzice reszty dzieci zadeklarowali opiekę na dzisiaj we własnym zakresie. Nasza rozmówczyni zaznaczyła, że szkoła dostała bardzo dużo wsparcia ze strony rodziców, którzy obiecali nawet ławki, stoły czy krzesła, jeśli zaistniałaby taka potrzeba.
Najprawdopodobniej już jutro będzie wiadomo, gdzie ich dzieci będą kontynuowały naukę przez najbliższy czas.
Dorsz
[vc_facebook]
