Nie milknie oburzenie i żal jaworznian, że tak okrutnie postąpiła obecna władza z budynkiem szkoły nr 6. Sprzedała budowlę. Teraz, ta niegdyś zachwycająca szkoła, przekształca się – w zatrważającym tempie – w ruinę.
Pani Jadwiga wspomina: – Kiedy dawno temu zamierzano wyburzyć budynek szkoły nr 2, interweniowaliśmy, jak widać skutecznie. Udało się uratowac szkołę przed wyburzeniem. Ówczesna władza była mądrzejsza niż ta obecna – dopowiadam. Dzięki temu mamy odnowiony gmach przy ulicy Mickiewicza.
W rynku najpiękniejsze są zabytkowe, wyremontowane kamienice, inwestycja nie miejska tylko prywatna, właścicieli kamienic. Kontrastują one z rynkiem: rdzy, zakutych w metal drzewek, psujących się, wydziwaczonych wodnych wytrysków. Schodków, poręczy, kamieni. Pomnika naboi. Mamy też przystanek dla uciechy wiatru i zadymki śnieżnej. Miliony wpompowano w ową – pożal się Boże – nowoczesność.
Mieszkańcy, z którymi rozmawiam wypowiadają się przeciw takiemu rozwojowi miasta. – Trwoni się pieniądze na nieprzemyślane inwestycje, niszcząc bezpowrotnie to, co związane jest z dawnym Jaworznem. Szkołę na Pechniku należy przywrócić miastu – mówią.
W tej sprawie 21 czerwca 2018 złożyłam interpelację. Zawiera kilka pytań do prezydenta miasta, sformułowanych przez mieszkańców. Brzmią one:
Dlaczego został sprzedany budynek szkoły?
Za jaka sumę?
Na co przeznaczono pieniądze ze sprzedaży?
Czy jest możliwość przywrócenia Jaworznu tego związanego z historią miasta budynku, odkupienia go?
Oto odpowiedzi na pytania:
[…] Gmina Miasta Jaworzna zbyła ww. nieruchomość w dniu 28 lipca 2014 r. na rzecz INVESTPOL 700 Sp. z o.o. z siedzibą w Inowrocławiu, za cenę 2.150.000, 00 zł. Wycena sporządzona przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego wynosiła 2.123.900, 00 zł. Od dnia zbycia nieruchomości to właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu […]
Specyfika rozwiązań konstrukcyjnych, szerokość klatek schodowych oraz wymiary pomieszczeń nie pozwoliły na wykorzystanie tego obiektu do realizacji zadań własnych gminy. Był to podstawowy powód podjęcia decyzji o zbyciu nieruchomości.
Środki ze sprzedaży nieruchomości trafiły na rachunek dochodów gminy i wykorzystane zostały na bieżącą działalność, a także na wykonanie zadań obligatoryjnych nałożonych na gminę.
W chwili obecnej gmina nie planuje nabycia tej nieruchomości, jak również nie posiada wolnych środków finansowych na taki cel.”
*
Odpowiedź otrzymałam z datą 10 lipca 2018. Podpisał ją pełnomocnik prezydenta ds. mienia. Zacytowałam te akapity, które dotyczą pytań. Kto z Państwa życzy sobie zapoznać się z dokumentem z dnia 10 lipca 2018 w całości, zapraszam na dyżur. W każdy czwartek jestem w restauracji „Trzy Bramy”, ul. Sądowa 13, godz. 18.30.
Zmiana władzy to jedyny sposób na przywrócenie miastu budynku dawnej szkoły nr 6. Tak myślę. Wciąż jest nadzieja, że inny prezydent, rodem z Jaworzna, wykaże więcej szacunku dla budynków związanych z historią naszego miasta.
Barbara Sikora
radna Rady Miejskiej
Dodałbym do tego wyburzony budynek stacji Jaworzno.
A do paskud dodajmy remontowany budynek na rogu Grunwaldzkiej i Mickiewicza. Plastyk miejski chyba spi.. Tak jak wydzial architektury.
Pani Asiu !
Co ma wspólnego budynek miasta jakim jest była szkoła i budynek miasta po byłej stacji Jaworzno z budynkiem prywatnym na rogu Mickiewicza i Grunwaldzkiej ?
Panie kibicu a czytał Pan artykuł czy tylko nagłówek lub też szukał Pan literówek. Autorka twierdzi ze miasto rozwija sie nieładnie… Ja to potwierdzam…
Budynek szkoły jest chyba ponad stuletni i trudno. Miasto się go pozbywa i Pani radna ma o to pretensje. Dalej jednak nie rozumiem związku z remontowanym domem prywatnym na rogu Mickiewicza.
Autorkę przy okazji nieco poniosło i plecie bzdury o najpiękniejszych zabytkowych wyremontowanych kamienicach w rynku. Żadna z nich nie jest ani zabytkowa ani wyremontowana (o ile w ogóle można je nazwać kamienicami). Dziadowskie jednopiętrowe rudery jedynie oklejono od frontu styropianem i imitacjami sztukaterii, które nie mają nic wspólnego z ich dawnym wyglądem. Może pani radna wskazać, w którym rejestrze zabytków figurują? Charakterystyczne czepialstwo przed zbliżającymi się wyborami, nic więcej + reklama knajpy. Tylko patrzeć jak wystartuje z epitetami właściciel tego przybytku, jak to było w zeszłym sezonie wyborczym.