Motoryzacyjnego bakcyla łapią przede wszystkim mężczyźni, choć nie tylko. Prowadzenie samochodu jest dla wielu ludzi wielką przyjemnością, której nie są w stanie zniwelować ani korki, ani nieosiągalne miejsca do zaparkowania, ani inni użytkownicy dróg, niekoniecznie umiejący się po nich poruszać. Panowanie nad maszyną, która przewozi kierowcę i jego pasażerów, sprawia radość, którą niekiedy trudno racjonalnie wytłumaczyć. Radość jest tym większa, im bardziej komfortowe auto prowadzimy.
Czasem luksus przyprawia o ból głowy
Posiadanie limuzyny to luksus dostępny tylko dla niewielkiego odsetka Polaków. Ci zaś, którzy to marzenie mogą sobie spełnić, żyją nierzadko w stresie. Co bowiem z tego, że jest się w posiadaniu auta za pół miliona czy nawet milion, jeśli łatwo je stracić nawet bez jakiejkolwiek własnej winy? Kradzieże samochodów to codzienność, a na drodze można napotkać choćby użytkownika rozklekotanego cinquecento, który niechcący skutecznie skasuje mercedesa, BMW czy inne porsche. Pewnie, limuzyna jest ubezpieczona i może nawet da się naprawić, ale będzie już „bita”, a więc znacznie mniej warta.
Nie mieć, ale jeździć? Też można
Lśniącym mercedesem klasy D i innymi drogimi klasykami motoryzacji można sobie jednak pojeździć bezstresowo. Po to między innymi wymyślono wynajem aut luksusowych. Za kilkaset złotych dziennie można się rozkoszować limuzyną do woli, a kto używa jej prawidłowo i zgodnie z umową, ten nie musi się obawiać dramatu w sytuacji zdarzenia drogowego, wypadku czy kradzieży – takie sytuacje są zmartwieniem wypożyczalni i firmy ubezpieczeniowej, która ją obsługuje.
Na podbój Polski i Europy
Można więc pozyskać wspaniałe, szybkie i pełne technicznych nowinek auto na ślub, galę czy inną uroczystość, albo i na urlop. Kto naprawdę lubi jeździć samochodem i robi to dobrze, może pokusić się o dalekie podróże wypożyczoną gablotą, choćby i po całej Europie. Wypożyczalnie samochodów na ogół zgadzają się, by za ich wiedzą wyjeżdżać z Polski. Nie brak kierowców, dla których przemierzanie dziennie kilkuset kilometrów po europejskich autostradach to przyjemność nie mniejsza od zwiedzania czy plażowania. W krajach, gdzie limity dopuszczalnej prędkości na autostradach są wyższe niż w Polsce, przyjemność ta jeszcze wzrasta.
Liczy się pomysł
Wynajętą limuzyną można się pojechać na spotkanie biznesowe albo zabrać ukochaną na weekend. Możliwości jest wiele, wystarczy popuścić nieco wodze fantazji. Kolekcjonowanie przeżyć jest co najmniej tak samo ważne, jak gromadzenie dóbr materialnych. Kto kocha samochody i uciekające pod kołami kilometry, ten swoją przygodę z motoryzacyjnym luksusem zapamięta na długo i zapewne będzie chciał powtórzyć.
Oczywiście jest to przygoda zalecana przede wszystkim doświadczonym kierowcom, którzy umieją szybko przystosować się do możliwości wypożyczonego pojazdu i wykorzystać je optymalnie, nie narażając limuzyny na szwank poprzez nieumyślne błędy czy brawurę na drodze.
