Piłkarze Szczakowianki mają już za sobą dwa pierwsze mecze kontrolne przed nowym sezonem. Biało-Czerwoni przygotowują się do meczy barażowych o utrzymanie w Haiz IV lidze i testują nowych graczy.
[vc_facebook]
Piłkarze Szczakowianki w tym roku mają wyjątkowo intensywne lato i nie mogą sobie pozwolić na zbyt wiele wypoczynku. Trener Łukasz Jagoda gdy tylko przejął zespół, od razu ruszył z przygotowaniami do nowego sezonu i baraży. W związku z tym, że czasu do spotkań z Kuźnią jest bardzo mało, Biało-Czerwoni od razu musieli wrzucić wyższy bieg i od kilkunastu dni pracują nad formą.
Sparingi na remis
W ostatnich dniach Jaworzniccy Drwale rozegrali dwa pierwsze mecze kontrolne. Na początek rywalizowali z grającym w lidze okręgowej Świtem Krzeszowice. Pierwotnie mecz miał odbyć się w środę na wyjeździe, ale po intensywnych opadach boisko w Krzeszowicach przestało nadawać się do gry. Dzięki temu zawodnicy mieli za to okazję w czwartek wypróbować nowy obiekt ze sztuczną murawą przy ul. Krakowskiej. Szczakowianka ze Świtem zagrała w bardzo eksperymentalnym składzie, z siedmioma testowanymi zawodnikami, trudno więc było liczyć na dużą płynność gry. Obie ekipy miały kilka okazji do zdobycia bramek, ale zawodziła skuteczność a bramkarze radzili sobie z wszystkimi strzałami. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Trener Jagoda po spotkaniu był w miarę zadowolony z postawy swoich zawodników, chociaż oczywiście do pełni szczęścia zabrakło wygranej. Biorąc pod uwagę liczbę testowanych graczy i to że pierwszy raz grali w takim zestawieniu, trzeba powiedzieć, że sama gra wyglądała w miarę dobrze, chociaż do ligowej formy jest jeszcze bardzo daleko.
Dwa dni później w sobotę na stadionie przy Kościuszki Szczakowianka rywalizowała z innym przedstawicielem ligi okręgowej – KS-em Chełmek. Ekipa z Chełmka przywiozła do Jaworzna praktycznie dwie jedenastki i okazała się bardzo wymagającym sparingpartnerem. Szczakowianka tym razem testowała tylko trzech graczy. Obie ekipy próbowały atakować, ale zawodziła skuteczność. Dopiero w 24. minucie Szczakowianka otworzyła wynik meczu. Krzysztof Kamiński popisał się indywidualną akcją w środku pola podał do Adama Janeczki, który uciekł obrońcom i wpakował piłkę do siatki. Wydawało się, że jaworznianie przejmą kontrolę nad przebiegiem boiskowych wydarzeń, ale ekipa z Chełmka nie zamierzała się poddawać. W drugiej połowie po jednym z rzutów wolnych i efektownym strzale padło wyrównanie. Szczakowianka mogła jeszcze zdobyć decydującą bramkę, ale niestety przeszkodziła w tym… kontuzja. Krzysztof Kamiński dostał dobre podanie z głębi pola i wychodził sam na sam z bramkarzem, ale niestety doznał urazu mięśnia dwugłowego i nie był w stanie kontynuować akcji. Ostatecznie więcej bramek już nie padło i drugi tego lata remis Drwali stał się faktem.
Do meczy barażowych pozostało już bardzo mało czasu a drużyna cały czas jest w budowie. Trener Jagoda ma pomysł na to jak ustawić zespół w meczach z Kuźnią, nie ukrywa jednak, że zespół potrzebuje wzmocnień. Podczas meczy kontrolnych szkoleniowiec jaworznian testuje na potęgę nowych graczy, o tym jednak czy dołączą do zespołu zdecydować ma prezes Sojka. Wśród testowanych graczy znalazło się kilku doświadczonych zawodników, którzy mimo młodego wieku pograli już nieco w wyższych ligach. Warto tutaj wspomnieć chociażby o młodym obrońcy, który spędził kilka sezonów w III-ligowych klubach takich jak ŁKS Łódź czy Soła Oświęcim, pomocniku który w ostatnim sezonie grał jeszcze w BKS-ie Bielsko-Biała czy napastniku, który zaliczył nawet kiedyś epizod we… włoskim Empoli. O tym kto zasili ostatecznie zespół przekonamy się zapewne dość szybko – 31 lipca Szczakowianka musi bowiem zgłosić skład jaki reprezentować będzie klub w barażach.
Baraże coraz bliżej
W tym tygodniu odbyło się losowanie gospodarzy meczy barażowych. Pierwszy pojedynek zostanie rozegrany w Ustroniu w środę 1 sierpnia o godzinie 18:00, rewanż w Jaworznie zaplanowano za to na niedzielę 5 sierpnia na godzinę 17:00. Poza tym Śląski Związek Piłki Nożnej podał też terminarze na na nowy sezon. Niezależnie od wyniku baraży, pierwszy mecz jaworznianie rozegrają 11 sierpnia przed własną publicznością. Jeżeli będzie to IV liga, to rywalem będzie LKS Goczałkowice a jeżeli okręgówka to Odra Miasteczko Śląskie. W środę 25 lipca Szczakowiankę czeka jeszcze jeden mecz kontrolny. Przy Kościuszki Jaworzniccy Drwale zmierzą się z silnym III-ligowcem – Gwarkiem Tarnowskie Góry. Będzie to ostatni już sparing przed decydującymi starciami z Kuźnią.
Szczakowianka Jaworzno – Świt Krzeszowice 0:0
Szczakowianka: Kojdecki – Testowany 1, Sanok, Dębski, Smolik – Testowany 2, Holewa, Testowany 3, Testowany 4 – Testowany 5, Testowany 6
Grali też: Testowany 7, Dworak, Molenda, Biskup, Janeczko, Kamiński, Olszewski, Grodzki
Szczakowianka Jaworzno – KS Chełmek 1:1 (1:0)
(Janeczko 24)
Szczakowianka: Kojdecki – Dworak, Smolik, Dębski, Holewa – Molenda, Testowany 1, Biskup, Kamiński – Janeczko, Testowany 2
Grali też: Testowany 3, Olszewski, Grodzki
DK
[vc_facebook]
