Zwolenników apartamentów dość szybko przybywa, ale w odpowiedzi właściciele pokojów, hotelarze i gestorzy hosteli starają się wymyślić kolejne powody, dla których nie warto nocować w apartamentach. A jak ocenić to w sposób bardziej bezstronny?
Apartament nie jest dla każdego
Warto to wyraźnie zaznaczyć – nie każdemu warto polecać pobyty w apartamentach. Ludzie, którzy preferują skrajnie aktywny odpoczynek, a więc wracają do pokoju tylko się przespać, będą zadowoleni prawdopodobnie z dobrego pokoju hotelowego. Warto jednak wziąć pod uwagę, że niestandardowe godziny powrotu czasem będą sporym utrudnieniem i w tych przypadkach apartament zapewni wymaganą swobodę. Przede wszystkim jednak apartament jest dobrym pomysłem dla tych wczasowiczów, którzy oczekują czegoś więcej, niż tylko miejsca do spania.
Swoboda, samodzielność, brak ograniczeń
Wiadomo, że brak ograniczeń to nie do końca – zawsze obowiązuje pewien regulamin, natomiast z całej bazy noclegowej apartamenty zdecydowanie zapewniają największą swobodę. W wielu z nich można zarezerwować pobyt ze zwierzętami, nie ma też problemu z dostawką dla dziecka i przy okazji nikomu za ścianą nie zakłóci to spokoju wypoczynku. Samodzielne apartamenty pozwalają zupełnie dowolnie gospodarować czasem i właściwie są jedynymi obiektami, które pozwolą cieszyć się wakacjami nad morzem nawet w deszczowe dni.
Kwestia ceny, kwestia gustu
Większość apartamentów jest urządzona ze smakiem i w jakimś konkretnym stylu. Dzięki temu, że wnętrza są zdecydowanie bardziej estetyczne, wypoczynek daje więcej radości, bo można się w nich poczuć naprawdę jak w domu. Dla wielu osób krępujące jest sąsiedztwo z obcymi osobami, od których oddzielonym jest się tylko przez cienką ścianę z karton-gipsu, a i to nie licząc wspólnej kuchni. Za to udogodnienie jednak trzeba zapłacić. Czy dużo? To wcale nie jest łatwe pytanie. Doradcy z baltichome.pl podpowiadają, że najlepszą płaszczyzną do porównań jest spojrzenie na ceny apartamentów czy nawet większych pokojów hotelowych. I tutaj faktycznie nawet w obiektach z czterema, a czasem i pięcioma gwiazdkami ceny są bardzo zbliżone do opłat za apartamenty.
Porównanie z ciasnymi kwaterami czy hostelami jest zupełnie bez sensu, ponieważ poziom komfortu oferowany w tych obiektach jest niemal abstrakcyjnie odmienny od tego w apartamentach. Okazuje się jednak, że czasem za pokój średniej klasy płaci się tylko trochę mniej niż za apartament. Dlaczego? Dlatego, że tam dodatkowe opłaty dotyczą praktycznie wszystkiego, co w apartamentach wliczone jest już w cenę podstawową. Ceny nad morzem zresztą często silniej niż od klasy obiektu zależą od jego lokalizacji czy właśnie dostępności usług dodatkowych: parkingu, dostawki dla dziecka czy choćby opłat dodatkowych za wakacje ze zwierzęciem. Lepiej więc nie generalizować, tylko przed wyjazdem sprawdzić, jakie są realne możliwości i faktyczne ceny w różnych obiektach.
