Początek roku to najlepszy moment, by spróbować przewidzieć, jakie zmiany najbliższe miesiące przyniosą w projektowaniu wnętrz.
Jak w 2018 zmieni się projektowanie wnętrz? Miłośnicy dobrego dizajnu na pewno nie będą się nudzić. Niektóre z trendów obecnych od lat doczekają się bowiem twórczego rozwinięcia, a poza tym pojawią się zupełnie nowe pomysły. Czego więc powinniśmy spodziewać się po nadchodzącym roku? Oto cztery trendy, które w najbliższych miesiącach najpewniej będą rządziły światowym wnętrzarstwem.
Sufit stanie się ważny
Do tej pory zarówno inwestorzy, jak i architekci traktowali sufit nieco po macoszemu. W nadchodzących miesiącach najprawdopodobniej się to jednak zmieni, a sufity staną się jednym z najważniejszych elementów urządzanych wnętrz. Żywe, kontrastujące z resztą wyposażenia kolory, odważne projekty lamp i liczne dodatki sprawią, że to sufit będzie nadawał ton pozostałym częściom pomieszczenia.
Dodatki z… betonu
Jeszcze do niedawna wnętrzarskie gadżety wykonane z tego materiału należały do rzadkości. Ostatnie miesiące przyniosły w tym temacie diametralną zmianę, a betonowe dodatki trafiły nawet na półki dyskontów. Specjaliści przewidują, że w najbliższym czasie ten trend się utrzyma, a w nowo urządzanych mieszkaniach zaroi się zrobionych z betonu przyborników, zegarów, świeczników, lampek czy tac. Tym bardziej, że ze względu na prostotę produkcji wiele z nich dostępnych będzie w przystępnych cenach.
Kolory roku 2018
Kilk odcieni ma w tym roku zdominować projektowanie wnętrz Rzeszów, Warszawa czy Nowy Jork – ten trend ma dotrzeć dosłownie wszędzie). Chodzi przede wszystkim o zimne szarości i lniane błękity, które mają uspokajać i sprzyjać wyciszeniu. Jako kontrast dla tych barw, w najbliższym czasie pojawi się sporo czerwonych oraz miodowych mebli tapicerowanych.
Nieśmiertelne kwiaty
Kwiatowe desenie niepodzielnie rządzą polskimi (choć nie tylko!) wnętrzami. Rok 2018 wprawdzie nie przyniesie w tym temacie żadnej rewolucji, jednak trudno będzie nie zauważyć zmian. Te będą bowiem naprawdę duże. I to dosłownie, bo najbliższe miesiące pełne będą kwiatowych motywów w wersji XXL. Wiele wskazuje na to, że królować będą realistycznie oddane, egzotyczne gatunki.