Nieoznakowany pojazd jaworznickiej policji zaliczył stłuczkę z taksówką. Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór na skrzyżowaniu, na którym wprowadzono nową organizację ruchu przy Galenie.
Niestety to kolejna stłuczka w tym miejscu. Od początku zmian organizacji ruchu było ich już bardzo dużo.
Kierowca taksówki nie zachował ostrożności, jadąc od strony ronda WOŚP i uderzył w nieoznakowany policyjny samochód, który poruszał się z pierwszeństwem ulicą Grunwaldzką od strony Pechnika.
Policjanci zostali odwiezieni do szpitala celem zdiagnozowania obrażeń.
Fotografia dzięki uprzejmości: https://web.facebook.com/Jaworznickie.drogi/
[vc_facebook]
Komentarz:
W mojej opinii ta i wszystkie odnotowane w tym miejscu zdarzenia drogowe, pokazują, że zmiana organizacji ruchu jest nieprzemyślana i źle oznakowana. Może, czytając wprost przepisy ruchu drogowego, oznakowanie jest dobre, ale ze względu użytkowego nie spełnia swojej funkcji.
Miejscy drogowcy nie postarali się zrozumieć zachowań kierowców, nie wzięli pod uwagę faktu, że większość osób jeździ na pamięć. Brakuje w tym miejscu dodatkowego oznakowania świetlnego lub tymczasowej wysepki.
Nie wyobrażam sobie, żeby taka sytuacja była dopuszczalna w innych miejscach, nie mówiąc np. krajach zachodnich (zażartuje, że w Niemczech pewnie ktoś by stracił prace, a w Rosji trafił do Łagru).
Moim zdaniem jest to zupełny brak wyobraźni i empatii po stronie drogowców, za co powinni przeprosić wszystkich szczególnie poszkodowanych w kolizjach.
Franciszek Matysik
„po stornie drogowców” i znowu błąd !
Ja myślę, że wymowa artykułu powinna być zupełnie inna… Zwykłe łamane pierwszeństwo a sprawia tyle problemów kierowcom? Gani Pan w artykule drogowców za złe oznakowanie.. A może tak zasugerować wszystkim mistrzom kierownicy, że dzień odebrania prawa jazdy to nie koniec zaglądania do przepisów ruchu drogowego? A i jazda „na pamięć” nie jest zbyt dobrym pomysłem na zachowanie na drodze. Kulturą jazdy bliżej nam niestety do wschodnich rubieży Europy.
Problem w tym że kultura i wiedza techniczna drogowców jest w jeszcze gorszym stanie niż kierowców. Do opowiadania bzdur o najbezpieczniejszym mieście i przypisywania sobie pełni zasług są pierwsi. Szkoda że teraz kiedy stworzyli czarny punkt na mapie drogowej miasta milczą jak zaklęci i nic z tym nie robią. Historia jednak lubi się powtarzać – ci sami ludzie stworzyli i latami tolerowli wypadki na braci Gutmanów. Oby i w tym miejscu nikt nie zabił.
statystyka rośnie , spadniemy na sam dół w rankingu bezpiecznego miasta, Było się chwalić ?
Nic nie zwalnia od myślenia i przestrzegania znaków. Jednak jeżdżąc permanentnie tą samą trasą można się w szczególnych okolicznościach zapomnieć. I to właśnie MZDiM powinien wziąć pod uwagę zanim dojedzie do kolejnego wypadku śmiertelnego. Chyba warto jednak coś usprawnić. Na rondo już za późno, a przydałoby się tutaj także. Ale, mamy przecież najlepszych specjalistów w Polsce o dróg i bezpieczeństwa. Zapewne już mają plan jak zapobiec kolejnemu wypadkowi śmiertelnemu. Każde życie jest przecież bezcenne.