Piątkowy wieczór, to wieczór dobrej muzyki w wykonaniu jaworznickiego zespołu Jerrys’s Fingers. Na scenie klubu „Relax” odbyły się Zaduszki Blusowe.
Choć ostatnie święta wymagały pewnej zadumy, to koncert w Ich wykonaniu nie spowodował jakiejkolwiek nostalgii czy płaczu. Energia, spontaniczność i własne utwory z wydanej rok temu płyty oraz „epki” sprawiło, że licznie przybyła publiczność nie mogła narzekać na brak emocji.
Piotrek, Przemek, Kamil, Adam, Jurek oraz Max od kilku lat grają dobrego rock and rolla, a dokładniej jump blues’a. Od kilku lat w niezmienionym składzie, ale dzisiaj specjalnie dla jaworznickiej publiczności pojawił się gościnnie pianista z poznańskiej grupy Boogie Boys, Michał Cholewiński.
Movie star, Taxi drive, Jelly roll oraz obowiązkowy Jerry’s Fingers In… , to między innymi te utwory wypełniły dźwiękami klub „Relax” na Niedzieliskach. Zapewne niejeden z fanów będzie je nucić do następnego spotkania.
fot. Jarosław Gałecki
[vc_facebook]