czwartek, 28 marca, 2024

Ostre strzelanie w Gliwicach

Strona głównaSportPiłka nożnaOstre strzelanie w Gliwicach

Ostre strzelanie w Gliwicach

- Advertisement -

Dwanaście bramek w ligowym meczu to zdecydowanie nie zdarza się zbyt często. Tymczasem aż tyle goli padło w spotkaniu Haiz IV ligi, w którym rezerwy Piasta Gliwice aż 8:4 rozbiły Szczakowiankę.

Sytuacja Jaworznickich Drwali robi się coraz bardziej dramatyczna. Jaworznianie przegrywają mecz za meczem i okupują ostatnie miejsce w tabeli. Kibice liczyli, że w starciu z drugą drużyną ekstraklasowego Piasta Szczakowianka zdoła skutecznie powalczyć o punkty, tymczasem znów doznała kolejnej kompromitujące porażki.

Hokejowa klęska

Pierwsza połowa nie zwiastowała jeszcze kanonady, jaka miała nastąpić po przerwie. Szczakowianka starała się atakować młody zespół Piasta, ale raziła nieskutecznością i marnowała dobre okazje do zdobycia bramek. Rywale tymczasem wykazali się większym pragmatyzmem i po niespełna kwadransie już prowadzili 1:0. Marcin Flis z rzutu wolnego otworzył wynik meczu. Jaworznianie tymczasem próbowali odpowiedzieć i wypracowali sobie kilka świetnych sytuacji, nie zdołali jednak umieścić piłki w siatce. Na dodatek tuż przed przerwą stracili gola do szatni. Po stałym fragmencie gry Łukasz Krakowczyk wpakował piłkę do bramki i podwyższył na 2:0.

Po przerwie Szczakowianka chciała odrabiać straty, ale szybko dostała śmiertelny cios i straciła trzecią bramkę. Od tego momentu gra jeszcze bardziej się otwarła. Jaworznianie nie mając nic do stracenia, rzucili wszystkie siły do ataku, ale równocześnie przestali już zupełnie uważać w defensywie, z czego skwapliwie skorzystali miejscowi. Gliwiczanie co chwila kontrowali Jaworznickich Drwali. W 65. minucie otworzył się prawdziwy worek z bramkami, a po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Krakowczyk. Oba zespoły popełniały mnóstwo błędów w defensywie a straty i niedokładne wybicia piłki stały się prawdziwą wodą na młyn dla napastników. Niemal każdy strzał miejscowi zamieniali na gole. Na kwadrans przed końcem pierwszą tego dnia bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Łukasz Ząbek, który wykorzystał długie podanie z głębi pola. Kilkanaście sekund później Krakowczyk skompletował hattricka, kolejny raz pokonując Kojdeckiego. Oba zespoły nie powiedziały jednak jeszcze ostatniego słowa, a gra nabrała szalonego tempa i drużyny na przemian zadawały sobie kolejne ciosy. Adam Janeczko wygrał pojedynek z obrońcami i trafił na 2:5, ale Piastunki odpowiedziały na to bramkami Winiarczyka i Borowskiego. W 88. minucie po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Łukasz Ząbek, który pewnie wykorzystał rzut karny. W ostatniej minucie swoją drugą bramkę zaliczył jeszcze Borowczyk, aż wreszcie w doliczonym już czasie gry Adam Janeczko ustalił wynik na 4:8, skutecznie wykańczając piłkę zgrywaną przez Piotra Holewę po rzucie rożnym.

Przekroczyć Przemszę

Szczakowianka przegrała już szósty mecz z rzędu i od siedmiu kolejek pozostaje bez wygranej. Ostatni raz tak złą serię jaworznianie mieli w sezonie 2013/14, kiedy to z hukiem spadali z III ligi. Także teraz degradacja do okręgówki staje się coraz bardziej realnym scenariuszem. Jaworzniccy Drwale wyraźnie odstają od reszty stawki i chociaż w sumie strzelają sporo bramek, to nie przekłada się to nijak na punkty. Do końca rundy jesiennej pozostały już tylko trzy kolejki i raczej trudno liczyć na to, że podopiecznym trenera Sermaka uda się opuścić przed zimą strefę spadkową.
W najbliższej kolejce już w sobotę Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Przemszą Siewierz. Z Przemszą Szczakowianka ostatnio w meczu o stawkę mierzyła się we wrześniu minionego roku. Los złączył wówczas obie ekipy w Pucharze Polski. W meczu rozgrywanym przy fatalnej pogodzie na stadionie w Szczakowej górą okazali się goście z Siewierza, którzy wygrali 3:1 i awansowali dalej. Jaworznianie wtedy długo prowadzili po bramce Pawła Sermaka i zmarnowali kilka dogodnych okazji do dobicia rywala, co szybko się zemściło. W lidze ostatni raz obie ekipy spotkały się już dość dawno – w sezonie 2007/08 w sosnowieckiej A klasie. Wówczas jesienią Biało-Czerwoni przy Krakowskiej wygrali 7:0, by potem na wiosnę pewni już awansu nieoczekiwanie polec 1:5 na wyjeździe. Przemsza w tym sezonie jest typowym ligowym średniakiem i plasuje się dokładnie w środku ligowej tabeli – na 8. pozycji – mając na swoim koncie sześć zwycięstw i tyle samo porażek. Co ciekawe ekipa z Siewierza lepiej radzi sobie na obcych boiskach, gdzie wywalczyła aż 12 z 18 w ogóle zdobytych punktów. Przemsza jest zdecydowanym faworytem sobotniej rywalizacji i raczej trudno liczyć na to, że Biało-Czerwoni zdołają urwać punkty temu akurat rywalowi. Dopóki jednak piłka w grze wszystko się może zdarzyć. Początek meczu w Siewierzu o godzinie 13:00

Piast II Gliwice – Szczakowianka Jaworzno 8:4 (2:0)

(Flis 14, Krakowczyk 45, 65, 76, Bartos 48, Winiarczyk 84, Borowski 86, 90+1 – Janeczko 82, 90+2, Ząbek 75, 88-k.)

Piast: Sulima – Spende (58. Winiarczyk), Budzik, Flis, Freitag, Gojko, Krakowczyk, Pańtak, Bartos (58. Borowski), Jonda (80. Jezik), Wiśniowski (80. Łygaś)

Szczakowianka: Kojdecki – Dworak, Smolik, Holewa, Ząbek – Molenda (34. Kamiński), Sermak, Biskup (54. Chrapek), Kędroń (54. Pieczara) – Janeczko, Leda (64. Grochal)

Sędziował: Sławomir Kowalewski (Bielsko-Biała)

Żółta kartka: Krakowczyk

Widzów: 30

[vc_facebook]

- Advertisment -

Blok 910 w pełni sprawny po odbiorze z PSE

Blok 910 MW w Jaworznie zrealizował wszystkie testy odbiorowe wymagane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. Spełnienie testów PSE pozwala prowadzić bez ograniczeń komercyjną eksploatację jednostki. Przeprowadzone testy wynikały z udzielonej koncesji, umowy z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi oraz wymagań określonych w Instrukcji Ruchu i Eksploatacji...

Spotkanie na temat możliwości pozyskiwania funduszy na rozwój przedsiębiorstw

W imieniu Jaworznickiej Izby Gospodarczej zapraszamy na spotkanie na temat możliwości pozyskiwania funduszy na rozwój przedsiębiorstw. Spotkanie poprowadzi Agnieszka Szymkiewicz-Brodziak, kierownik wydziału informacji i...

Pozytywne zmiany na Osiedlu Podłęże

Radny Rady Miejskiej w Jaworznie Maciej Bochenek mówi o pozytywnych zmianach, które w ostatnim czasie zaszły na Osiedlu Podłęże. Dotyczą one ulicy Wilczej oraz...