Znani z megaabsurdalnego poczucia humoru standuporzy Olka Szczęśniak, Adam Van Bendler i Jasiek Borowski zaprezentowali się w sobotę 21 października w Klubie Relax.
Całość brawurowo prowadził nieustępujący im w – jak mawiają snobi – vis comice Wojtek Pieta.Czym artyści będą rozśmieszać publikę, która notabene do ostatniego miejsca wypełniła widownię.
Z pewnością smutasy nic zabawnego by nie stworzyły, a więc artystka Szczęśniak do marud nie należy.
Standuperzy słyną z celnych obserwacji otoczenia, a w tym sceny politycznej. Śmiać się z samego siebie to wielka sztuka. Adama Van Bendlera pytamy, co jego samego w nim samym zawsze rozśmieszy?
Publika bardzo była występem rozbawiona i nic dziwnego, artyści popisali się dowcipem inteligentnym i absurdalnym, pewnie nie jeden tzw. uznany kabareciarz, by im talentu pozazdrościł.
Foto: Jarosław Gałecki
[vc_facebook]