piątek, 29 marca, 2024

Obywatele do urn – ostanie dni głosowania na JBO

Strona głównaNewsObywatele do urn - ostanie dni głosowania na JBO

Obywatele do urn – ostanie dni głosowania na JBO

- Advertisement -

Tegoroczna edycja budżetu obywatelskiego to zaprzeczenie idei, które towarzyszyły jej 5 lat temu, w momencie powstania. Zamiast zmieniać dzielnice miasta, obecna edycja Budżetu Obywatelskiego (JBO) wydaje się gigantycznym preludium do przyszłorocznych wyborów samorządowych i darmową reklamą radnych. Projekty, które mogłyby pomóc mieszkańcom Jaworzna, muszą rywalizować z pomysłami samorządowców rządzącej koalicji, którzy na co dzień stanowią prawo. Ideał sięgnął bruku.

Podczas tegorocznej edycji JBO do szturmu przystąpili radni, którzy na co dzień wspierają prezydenta Pawła Silberta. Widać nie wystarczyło im, że są promotorami podstawowych budżetów, które idą w setki milionów złotych, bo przecież dysponują bezwzględną większością głosów w radzie. Pod koniec kadencji postanowili przypomnieć się mieszkańcom i zdominować przyszłoroczny JBO, który do tej pory oddany był we władanie zwykłym mieszkańcom.

Igrzyska

Niektórzy z radnych do budżetu obywatelskiego zgłosili własne projekty. Wydaje się, że nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć, czym jest samorząd terytorialny, a czym budżet obywatelski. Radni, którzy na co dzień decydują, na co wydawać corocznie ponad 400 mln zł, na końcu swojej kadencji zgłaszają projekty, które opiniowane są przez urzędników i ostatecznie akceptowane przez życzliwego im prezydenta. Sam Bareja nie wymyśliłby ciekawszego scenariusza.

Jednak czym innym jest promowania swojej osoby przy ubieganiu się o reelekcję, a czym innym zgłaszanie projektu, który propagandowo wspiera prezydenta, przychylnych mu wnioskodawców, a w dodatku w jego realizację zaangażowani mogą zostać nawet… nasi krewni! Wniosek grupy radnych, którego pomysłodawcą jest radny Sebastian Pycia, może złamać normy samorządowej działalności. Nie jest tajemnicą, że najbliżsi członkowie rodziny wiceszefa Rady Miejskiej w Jaworznie prowadzą firmę, która zajmuje się m.in. organizacją imprez. A we wniosku pt. „Impreza 100-lecia festyn sportowo-rekreacyjno-festiwalowy” na promocję przeznaczono aż 40 tys. zł, a na produkcję gadżetów, które będą ją reklamować, kolejne 60 tys. zł!

Impreza 100-lecia koszty:
– turniej piłkarski dla dzieci 150 tys.
– mecz ekstraklasy 250 tys.
– koncert 470 tysięcy złotych
– strefa namiotów 50 tys.
– strefa rozrywki 5 tys.
– strefa gastro 50 tys.
– nagroda główna 50 tys.
– nagrody miejsca 2-10 – 30 tys.
– promocja imprezy – 40 tys.
– gadżety – 60 tys.
Łącznie 1,2 mln zł

Zapytany przez nas o to radny Pycia, twardo się zarzeka, że jeśli jego wniosek wygra, to firmy związane z jego rodziną nie będą w nim uczestniczyć.
Impreza, na którą pro-prezydenccy radni chcą przeznaczyć aż 1,2 mln zł, oficjalnie ma być związana z obchodami stulecia Victorii. Nieoficjalnie może być traktowana jako wielkie przedsięwzięcie, w którym czołową rolę będzie odgrywał walczący o kolejną reelekcję prezydent Silbert oraz grupa wnioskodawców, tj. wspierających go radnych ze stowarzyszenia Jaworzno Moje Miasto czy z lokalnej struktury PiS.
Zapytaliśmy również głównego wnioskodawcy tego projektu, czy nie żal mu takiej kasy, którą ten projekt pochłonie w ciągu dwóch dni oraz czy to etyczne, żeby w roku wyborczym podbierać z funduszy dedykowanych na poprawę życia mieszkańców. A szczególnie, wykorzystywać pozycję radnego rządzącej koalicji? Radny Pycia nie widzi żadnych sprzeczności, że on, jako mieszkaniec osiedla Skałka, składa projekty w ramach budżetu obywatelskiego. Uważa, że o wydaniu 1,2 mln złotych powinni decydować mieszkańcy. Zaś pod względem etyki tego nie rozważa.

Nie luksusy, lecz zdrowie

Na szczęście, w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego, znalazła się propozycja pn. „Budowa łącznika przy Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie”. Pod względem zasadności realizacji, ta inicjatywa miażdży pozostałe, jak np. organizacje festynów, budowę ścieżek rowerowych czy stref aktywności rodzinnej. W naszym szpitalu znajduje się 378 łóżek, a rocznie korzysta z jego usług niemal 30 tys. osób.
Placówka zatrudnia 600 pracowników. Budowa łącznika na wysokości parteru pomiędzy skrzydłami północnym a zachodnim ułatwi pacjentom transport do stacji dializ i oddziału nefrologicznego. Co ważne, zadanie posiada kompletną dokumentację techniczną i za rok może być gotowe. Wartość zadania przekracza 2 miliony, ale jaworznicka lecznica dysponuje wkładem własnym.

Jan Kurp
Jan Kurp, wnioskodawca projektu JBO, dotyczącego modernizacji szpitala.

W imieniu wnioskodawców projektu JBO „Budowa łącznika komunikacyjnego przy SP ZOZ Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie” serdecznie proszę o wsparcie tego projektu.  Jest to ważny projekt dla wszystkich mieszkańców naszego miasta, który będzie służył nam i naszym rodzinom długie lata. – Jan Kurp

Pyrrusowe zwycięstwo?

Na szczęście, inna grupa jaworznickich samorządowców nie dała się zwariować i do końca zachowała zdrowy rozsądek. Z premedytacją nie zgłosiła własnych projektów, bo uważa, że kluczową sprawą jest czystość zasad, tj. wspieranie projektów zwykłych mieszkańców i w ten sposób tworzenie warunków dla narodzin społeczeństwa obywatelskiego. I wydaje się, że dzięki takim zachowaniom kilka projektów JBO, wnioskowanych przez zwykłych mieszkańców Jaworzna, zwycięży.
Zaś zwycięstwo wniosków złożonych przez radnych rządzącej koalicji pogłębi do nich niechęć wyborców i niekończącą się falę domysłów czy spekulacji. No, a ewentualna porażka wnioskodawców związanych z obecną władzą, może być dla nich plamą na honorze w przededniu wyborczego starcia.

Głosowanie internetowe na stornie: http://jbo.jaworzno.pl/

[vc_facebook]

8 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobrze, że radni przygotowują projekty do JBO, bo nie każdy mieszkaniec ma czas i możliwości w tym zakresie. Cóż z tego, że głosują na sesjach? Że mogą składać interpelacje? Przecież inni mieszkańcy też mogą składać wnioski na sesjach, ale nie dają one możliwości wyboru pomysłów przez mieszkańców miasta. Na szczęście to właśnie mieszkańcy zdecydują, który z projektów jest tym, który „zasadnością miażdży pozostałe”. I czy aby na pewno warto „podbierać fundusze przeznaczone na poprawę życia mieszkańców” na… łącznik na terenie szpitala warty ponad 2 miliony zł(!). Za niewiele większą kwotę można by kupić nie jedną luksusową willę.

          • Nie, nie rozumiesz . Nie pomyślałaś że szpital, a właściwie pacjenci potrzebują tego łącznika bardziej niż ta firma. Stacja dializ działa tam od kilku lat, to pokazuje że łącznik do niczego nie jest tej firmie potrzebny. Jego brak to problem dla pacjentów szpitala, bo oznacza transport chorych przez parking, a pogoda nie zawsze jest łaskawa.

          • Rozumiem i dalej podtrzymuję to co napisałam.
            JBO nie powinien być przeznaczony na wątpliwe pod względem korzyści prywatnych podmiotów. Gdyby łącznik był finansowany 50/50 to ok.
            Podobnie ogromna forsa na obchody rocznicy Victorii to jakiś żart.

          • To może wymień te wątpliwe korzyści dla tej prywatnej firmy.
            Potrafisz ? Czekamy.
            Ten łącznik dla stacji dializ nie niesie żadnych korzyści. Pacjenci wyboru nie mają – muszą korzystać z jej usług. Ew. dołożenie się do kosztów budowy łącznika to będzie tylko kwestia dobrej woli właściciela stacji dializ.

- Advertisment -

Kolizja na autostradzie A4

Wczoraj wieczorem, na jaworznickim odcinku autostrady A4, w okolicach MOP Kępnica doszło do kolizji. Zderzyły się ze sobą dwa auta osobowe. 28 marca około godziny...

Do końca 2027 roku powstaną nowe drogi na wjeździe do Jaworzna

Miasto Jaworzno podpisało umowę z konsorcjum firm MIRBUD S.A. i KOBYLARNIA S.A. na budowę nowego układu drogowego na Jaworznickim Obszarze Gospodarczym oraz na drogach...

Poznać, pokochać, chronić. Źródła Kłodnicy

W kolejnym odcinku serii Poznać, pokochać, chronić, prowadzący Piotr Grzegorzek zabrał nas na spacer po Zespole przyrodniczo-krajobrazowym „Źródła Kłodnicy”. Jest to teren chroniony, jednak...