Muzykę filmową zaproponował w Muzycznym Poranku jaworznianin pianista Eugeniusz Puchalski. To muzyk, a zarazem były nauczyciel fizyki i matematyki.
W niedzielne przedpołudnie 29 października na scenie Teatru Sztuk pianista przypomniał muzykę z filmów rodzimych i tych z zagranicy. Jakim kluczem artysta dobierał utwory do tego niedzielnego koncertu?
Muzyka filmowa to nie taka prosta sprawa. Musi budować napięcie i towarzyszyć akcji, a zarazem nie powinna nad obrazem dominować. Na ogół pisana jest na szerokie instrumentarium. Jak więc przełożyć tę różnorodność na jeden instrument?
W programie znalazły się utwory z m.in. Czterdziestolatka, Casablanki, Titanica, Rydwanów Ognia i z Muppet Show. A który musical pan Puchalski ceni sobie najbardziej?
Jak na poranek muzyczny przystało, zaczęło się o jedenastej, porze dla miłośników muzyki nawet w niedzielę nie za wczesnej.
Wracając do Muupet-ów – może i teksty niektórych piosenek niezbyt odkrywcze, np. Kocham takie dni, kiedy sprzyja los – ale kto Muupet-ów nie lubi?
[vc_facebook]