51. biało-czerwonych reprezentuje Polskę na Mistrzostwach Świata Osób Niepełnosprawnych w Londynie. Wśród nich jest jaworznianka – Daria Bielska.
Z jaworznianką rozmawiamy o jej sukcesach sportowych i wyjeździe do Londynu.
O Darii mówiliśmy już podczas konkursu Miss Polski:
Jaw.pl: Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?
Daria: Moja przygoda ze sportem zaczęła się w 2009 r. w Jaworznie, było to rugby na wózkach. Do drużyny trafiłam przypadkowo (z ciekawości), lecz szybko stało się to moją pasją. Niestety, po wieloletniej przygodzie z rugby postanowiłam przeprowadzić się do Gorzowa Wlkp., gdzie kontynuowanie tego sportu było niemożliwe. Długo szukałam czegoś, co będzie dla mnie równie ważne i za pomocą cioci trafiłam do sekcji lekkoatletycznej. Pierwszym sportem jakiego próbowałam był rzut maczugą, lecz teraz jest to rzut dyskiem. Teraz całą swoja uwagę i miłość do sportu skupiam na dysku i mam nadzieję, że zaowocuje to w przyszłości.
Jaw.pl: Udało Ci się zakwalifikować na Mistrzostwa Świata. To ogromny sukces.
Daria: Pierwszym poważnym krokiem kwalifikacji do Mistrzostw Świata w Londynie był wyjazd do Tunezji na Lekkoatletyczne Grand Prix na którym przyznano mi grupę F52 dzięki czemu mogę startować w konkurencjach takich jak: rzut oszczepem, rzut dyskiem i pchnięcie kulą. Startując na tych zawodach zajęłam 3. miejsce w pchnięciu kulą i 3. miejsce w rzucie dyskiem. Po tych zawodach wykluczyłam kulę i zajmuję się tylko dyskiem. Drugim krokiem był start w Białymstoku na Mistrzostwach Polski gdzie poprawiłam swój wynik z Tunezji.
Jaw.pl: Co czułaś, gdy dowiedziałaś się, że pojedziesz do Londynu reprezentować Polskę?
Daria: Pierwszym uczuciem jakie towarzyszyło mi kiedy dowiedziałam się, że pojadę do Londynu było ogromne szczęście i niedowierzanie, że tak szybko udało mi się to osiągnąć. Czuję, że ze startu na start jestem coraz silniejsza co przekłada się na wyniki i daje mi dodatkową motywację do działania.
Jaw.pl: Twoje największe marzenie?
Daria: Moim największym marzeniem jest Paraolimpiada w Tokio. Do tego czasu dam z siebie wszystko i wierzę, że do tego dojdzie.
Dziękujemy za rozmowę.
[vc_facebook]